Jeśli chodzi o muzykę to utknąłem między 1970 a 2010 . Starsze piosenki większości wydają mi się nudne a nowe to jakieś dudnienie jakby ktoś kijem o pralkę jebnal xD
@apee: dokładnie. Poza tym moim zdaniem cherry picking pod tezę - dużo gównianych remixów, których nigdy w życiu nie słyszałem versus covery, które przeszły wręcz już do historii muzyki, dlatego zakopuję.
Swoją drogą uwielbiam wszystko co Rhys Fulber wypuszcza spod swojej ręki, pierwszy raz album Karma usłyszałem gdzieś w 2004 roku i do tej pory to jedna z moich ulubionych płyt, a w zeszłym roku pierwsze 20 pozycji w zestawieniu najczęściej
Żeby nie było to tamto lubię sobie czasem posłuchać techno, dubstep czy inną mocniejszą muzykę ale to co robią ze współczesnymi remiksami dawnych piosenek to normalnie uszy odpadają. Literalnie dodają jakieś będny typu dum dum dum dum, przyszpieszają trochę piosenkę i wmontowują murzyna albo młodą panienkę i mają "remiks". Pewnie słucha tego jakiś Seba w swoim tanim samochodzie na cały regulator a jak jakiś normalny człowiek przechodzi to słyszy tylko dum dum
Rocznik '96. Nie znam żadnego z tych najnowszych "wykonań". Przecież to wszystko jest takie same, serio to się komuś podoba? Tam nawet tekstu nie słychać, tylko bit i łup łup łup.
@ostrzyjnoz: bo to ma bujac na imprezach, to nie muzyka do sluchania na sluchawkach. inna kwestia jest to ze te piosenki nie wpadaja w ogole w ucho i nawet po pol litra bym sie przy nich nie bawil. juz w 200% w tym przypadku lepsze jest disco polo
Komputeryzacja a dokładnie sekwencery dzięki którym muzykę można wyrównać co do bitu, spowodowały łatwość tworzenia maszynowej muzyki. Obecnie już nawet muzykę metalową robi się do siatki, bo jeżeli gitary nie są przyciągnięte sterylnie równo, to brzmi "do dupy". Wiele gatunków muzyki straciło w ten sposób swoją naturalność wynikającą z niedoskonałości. Teraz wszystko musi być perfekcyjnie sterylne i równe, z maksymalnie uwypuklonym rytmem. Muzyka dla robotów.
@miszczu90: To jest jasne. Tylko chodzi o to w jaki sposób zmieniła się ta sama muzyka (te same utwory) wraz z duchem czasu. Stały się maszynowe, robotyczne.
@mentools: No właśnie jest ogrom różnych gatunków i nowych artystów, tylko trzeba je znaleźć, a do mainstream czyli przeciętny słuchacz nie słucha muzyki, tylko stanowi to jedynie tło do pracy, jazdy samochodem, albo gotowania, więc nie ma na co tego zaliczać do jakiegoś świadomego wyboru.
Komentarze (181)
najlepsze
Starsze piosenki większości wydają mi się nudne a nowe to jakieś dudnienie jakby ktoś kijem o pralkę jebnal xD
Swoją drogą uwielbiam wszystko co Rhys Fulber wypuszcza spod swojej ręki, pierwszy raz album Karma usłyszałem gdzieś w 2004 roku i do tej pory to jedna z moich ulubionych płyt, a w zeszłym roku pierwsze 20 pozycji w zestawieniu najczęściej
Chciałem edytować komentarz, ale nie moge już :/
Jak słyszę słowo "remix" skacze mi ciśnienie, bo mam 100% pewności, że to będzie "zbicone" gówno.