@grzegorzx86: prawie 15 lat temu w szkole mieliśmy jakieś zajęcia z azotem. Babka wbijała gwoździa bananem schłodzonym w azocie. Banan się pokruszył, a ja wychodząc zabrałem kawałek i polizałem. Przez cały hol biegłem z kawałkiem banana wiszącym na języku. Nie polecam
Zastanawia mnie jak ten pies tego dokonał w ten sposób, przyklejony spodem języka do poziomej blachy na wysokości jego głowy, rzucał jęzorem na te blachę aż się przykleił?
Komentarze (73)
najlepsze