Gość wbija na budowę i udaje pracownika
Angielski śmieszek wbija na budowę i udaje pracownika. Ciekawe, jakby mu poszło w Polsce.
trumnaiurna z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 97
Angielski śmieszek wbija na budowę i udaje pracownika. Ciekawe, jakby mu poszło w Polsce.
trumnaiurna z
Komentarze (97)
najlepsze
Przy czym mogę tam wchodzić, tylko budowa o tym nie wie, dopóki ktoś stamtąd nie zapyta mnie.
Bardzo duże z rozsądną ochroną to nie za bardzo wejdziesz na plac, na małych też nie bo jak są 4 osoby to kogoś z zewnątrz widać.
Raz zdarzyło mi sie pomylić lokalne
Chłopiec wchodzi do fryzjera, a ten szepcze do klienta:
- To jest najgłupsze dziecko na świecie. Proszę popatrzeć, pokażę panu.
Fryzjer bierze w jedną rękę dolara, a w drugą dwie dwudziestopięciocentówki. Woła chłopca i pyta:
- Które wybierasz?
Chłopiec bierze dwudziestopięciocentówki
Komentarz usunięty przez moderatora
Na dużych budowach są albo karty wstępu (safety card z chipem) albo czytniki linii papilarnych. Do systemu wrzucają pracownika dopiero po induction.
To na filmiku
Otóż, w przeszłości zdarzyło się, że zdesperowany człowiek chciał dostać się na teren MI5. Siedział więc on przy wjeździe głównym, i obserwował. Zaobserwował cyklicznie pojawiającego się gościa w vanie, a van był oznakowany. Gościu