@tomasztomasz1234: nawet nie miałam wysokiej goraczki, lekarz przez telemedycyne kazal jechac do zakaźnego, test zrobiony w godzinę od przyjazdu. Także chyba jednak czasem robią te testy. Odeslana do domu, dzis wynik, na szczescie negatywny.
Najważniejsza zmiana która weszła także dzisiaj to że wreszcie lekarze pielęgniarki i ratownicy z objawami będą mogli się przebadać, nie ma już warunku podróży zagranicznej ... dlatego za tydzień od jutra (druga próbka potwierdzająca) jakieś 50% szpitali będzie już zamknięte, chociażby tymczasowo.
@herejon: Nie mam pojęcia. Strona to mój projekt który tworze po godzinach od 3 marca. Moi rodzice pracują w służbie zdrowia (ojciec jest w grupie wysokiego ryzyka POChP) więc chciałem dołożyć też swoją cegiełkę do walki.
ja mam obecnie kwarantanne (lot z Norwegii i siedze sobie z trzema kumplami na chacie) - chcielismy zaplacic za testy i jak negatywne to, zeby okres kwarantanny nam skrocili. Niestety dostalismy informacje z sanepidu, ze nie ma takiej mozliwosci.
@Llukaszszz: w sumie mialem odpisywac Ci Lukaszku z przekasem, ale zastanowilem sie nad sytuacja glebiej, ponad to przeczytalem Twoje pozniejsze komentarze i zgadzam sie z Twoja opinia. Bedzie zle. Tylko co aktualnie mozna zrobic? Bo czasu za wiele to my nie mamy. Na zachodzie tez apidemia zbierze zniwo...
Ps. Do odpowiadania na komentarze opis nie jest potrzebny.
Komentarze (79)
najlepsze
Czyli, jeśli dobrze rozumiem, wciąż będzie można mieć w Polsce kaszel i 38 stopni gorączki i nie dostać testu.
dlatego za tydzień od jutra (druga próbka potwierdzająca) jakieś 50% szpitali będzie już zamknięte, chociażby tymczasowo.
Tylko, że Włochów zaatakowało w drugiej połowie stycznia - jak jeszcze bardzo mało wiedzieliśmy o wirusie
Iran+
Hiszpania+
Ps. Do odpowiadania na komentarze opis nie jest potrzebny.