Epidemia obnażyła chciwość w sporcie
Sparaliżowany przez epidemię futbol pokazał brzydszą twarz. Zobaczyliśmy ją wyraźniej, gdy zabrakło stadionowych emocji łagodzących krytyczne spojrzenie. Nie zmieniają tego pojedyncze akty filantropii ze strony piłkarzy i klubów.
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 151
Komentarze (151)
najlepsze
Po pierwsze, 'źli piłkarze' przedstawiani są jako ci, przez których zwykły Kowalski straci pracę. Ja się pytam - na jakiej niby zasadzie? Kluby w przewazajacej wielkości to własność osób lub firm prywatnych (często teraz powiązanych z szejkami) więc to, czy jakoś sportowiec zrezygnuje z wypłaty czy nie bie ma żadnego wpływu na obywateli.
Po drugie, modne jest przedstawianie sprotowcow jako tych niedobrych
Wiec nie ma sie co dziwic ze pierwsi do odstrzalu powinni byc wlasnie posrednicy. Pilkarze sami wybrali sobie taka role. Dzis ludzie dalej chca ogladac widowiska. Nie chca tylko za to placic bo nie moga. Oczywiscie
Piłkarz nie gra to nie powinien zarabiać ,proste
Komentarz usunięty przez moderatora
W LoLu mamy franczyzową główną ligę europejską, gdzie jest 10 drużyn i 13 europejskich lig regionalnych, w których drużyny z głównej ligi mają po jednej swojej akademii. Zwycięzcy lig regionalnych spotykają się dwa razy w roku na turnieju po zakończeniu sezonu
@Murgenpl: Przez piłkę nożną miliony nie ma. Przecież to nie jest tak, że jakby ludzie nie wydawali pieniędzy na kopaną, to te pieniądze by zniknęły w czarnej dziurze. Wydawaliby wtedy na pójście na basen, na pójście do kina, na kupno książki etc. Generalnie na branże w których każde wydane 100 000$ generuje więcej miejsc pracy niż w piłce, gdzie 100 000$ to dniówka
A skąd wiesz, co ma zapisane w kontrakcie?
Milionerzy którzy nie robią absolutnie nic.
Ta. Sport to zabawa tak samo jak oglądanie pornoli czy granie na kompie i to że ktoś tłuczę w jakieś simsy po 10h dziennie magicznie nie sprawia że to jego "praca". Ja wierzę że takie coś może być baardzo męczące, ale dalej "to wszystko nazywa się nic".
:)