Rolnicy sadzą drzewa przy polach. W ten sposób walczą z suszą.

Rolnicy chcą przeciwdziałać skutkom suszy. W sąsiedztwie pól, przy drogach dojazdowych, na skarpach w pobliżu cieków wodnych sadzą drzewa. Te mają ochronić pola przed erozją wietrzną, zatrzymywać wodę. Odtwarzamy zadrzewienia śródpolne sprzed lat, które zniszczyli nasi dziadkowie - przyznają

[PajonkPafnucy]

I bardzo dobrze

[Herushingu]

@PajonkPafnucy: niby racja, ale kto je powycinał, bo zakładam, że kiedyś na pewno tam rosły, hmm, czyżby rolnicy, by mieć lepszy dostęp do pół? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[PajonkPafnucy]

@Herushingu: Panie, dziad z pradziadem sadziły ale łone kuniem uprawiali. Teraz gdy mechanizancja wejszła to my zaczeli siewnikami chaczyć, łostatnio Stasiek od Wasiljuka zachaczył siewnikiem i cały siewnik pogoł i do naprawy. No to wzielim powycinalim, niektórzy na trzy zimy opału mieli.
A tera susza idzie a łone mówio żeby sadzić na nowo, no ja się pytam jak to urośnie skoro susza? i my juz nie wiemy co począć, rosną

[incydent_kakaowy]

W Polsce dochodzą do takich samych "odkryć" jak USA w latach 30 po dekadzie burz pyłowych spowodowanych rabunkową gospodarką rolną.

[tigletpilesarus]

@incydent_kakaowy: Właściwie to nasadzenia wzdłuż miedz i dróg czy zachowywanie śródpolnych lasków tzw. "remiz" oraz wpływ tych działań na zmniejszenie erozji, wywiewanie ziarna, zatrzymywanie wody etc., znane były i praktykowane już w XVIII i XIX w., w czasach Królestwa Kongresowego obsadzanie miedz w większych majątkach stanowiło jeden z elementów modernizacji rolnictwa na wzór zachodni, gł. angielski i niemiecki. No ale dla wielu małorolnych rolników drzewo to wróg, bo zabiera przestrzeń,

[incydent_kakaowy]

@Bijelodugme:
Tam gdzie powstawały burze pyłowe nie było zadrzewienia nawet przed kolonizacją USA. To były trawiaste prerie.
Trawa chroniła glebę przed wiatrem. Potem przyszedł pan Cletus z pierwszym traktorem, pługiem orzącym po same jaja i postanowił to orać bo było zapotrzebowanie na zboże w europie w czasie I wojny.

Trawa była zaorana i nie mogła pełnić swojej funkcji ochronnej. Do tego doszły suche sezony.
W efekcie nie dość, że burze

[a.....5]

I bardzo dobrze. Powracamy do starych praktyk.

[FrasierCrane]

@axelus25: włąśnie, powracamy
się obudzili gamonie, a te same rolasy wcześniej wycinały jak leci "bo przecież mi się te kilka metrów pola marnuje"

[a.....5]

@FrasierCrane nasi dziadkowie sadzili drzewa przy polach właśnie dla tego że trzymały wodę a dwa był cień gdzie można było chwilę odpocząć i coś zjeść w palącym słońcu.

[notdot]

Super, szkoda, że jakieś 20 lat temu były wydane instrukcje do zarządców dróg, żeby jednak drzewa wycinać
a teraz nagle bo susza i drzewa sadzić
podobnie z placami w miastach, betonujmy wszystko a potem bo susza, bo upał w mieście

[t.....t]

@dave8:
Nie. Z moich obserwacji wynika, że całkiem skutecznie hamują ekspansję wadliwych genów, oraz w słoneczne dni niwelują efekt oślepiania kierowcy...

[El_Duderino]

@dave8: Zatrzymują wiatr, światło, nagrzewanie się asfaltu, czyli tez jego żywotność, zmniejszają opad wodny w czasie burz i deszczów.

[felis_lynx]

W Wielkopolsce już na to wpadli, ale Polska wschodnia wciąż żyje w innej rzeczywistości. Mam rodzinę i działkę w okolicach Zamościa, tam drzewa traktowane są jak szkodniki. Jeśli tylko można coś wyciąć, to tną bez opamiętania. Mam tam działkę, sąsiadce strasznie przeszkadzają moje drzewa. Dodam że u siebie wycięła niemal wszystkie. Kilkakrotnie namawiała mnie do zrobienia "porządku" na mojej posesji. Nie po to kupowałem działkę na wsi, żeby teraz ją zamienić w

[El_Duderino]

@felis_lynx: Wyjeb jej z bani.

[mhu000]

@felis_lynx: potwierdzam, mentalności ludzi z tych okolic nie da się zmienić. Szkoda, bo tereny ładne...

[daniel-koper]

A to ciekawe, bo podczas jazdy na rowerze widzę głównie radosną wycinkę drzew na oko przynajmniej 50-letnich. Życzę powodzenia w sadzeniu.

[Kuba1916]

U mnie, mała miejscowość na Pomorzu, "drogówka" przy drogach wojewódzkich w zeszłym roku sadziła drzewa w pasie drogowym wzdłuż pół. W jedną noc wszystkie drzewka ktoś połamał, niby wandalizm ale okazało się potem że dokładnie wszystkie na kilku odcinkach ponad kilometra. Za kilka tygodni sadzenie powtórzono i znów to samo. Mieszkańcy twierdzą że robią to właśnie rólnicy w obawie przed rozrastaniem się drzew którą będą potem zabierać wodę z ich pól i

[qqqruqq]

Mieszkańcy twierdzą że robią to właśnie rólnicy w obawie przed rozrastaniem się drzew którą będą potem zabierać wodę z ich pól i bądź tu mądry

@Kuba1916: IQ400

[ignis84]

Najpierw sami je wycięli w pień, w sumie dalej to robią (╯︵╰,)

[eshape55]

Kiedyś jak byłem mały czyli około 20 lat temu, tak właśnie było. Pola były porozdsielane szpalerami drzew. Potem rolnicy łączyli ze sobą coraz więcej pól, niszcząc przy tym drzewa stojące na miedzy :/
Potem nikt nie sadził nowych drzew na nowych miedzach.

Jak widać ludzie potrzebują lat, byc moze jednego pokolenia by zrozumieć dawne błędy

[Waradin]

@eshape55: Na wsiach ludzie są pierwsi do wycinania na opał, nowych nikt nie sadzi bo mówią, że same wyrosną. A jak rosną to widać.

[Waradin]

@eshape55: Ja też mam las po pradziadkach, ale że mieszkam daleko to najlepsze drzewa ktoś sobie powycinał.Kilka starych dębów, sosny. Pewnie na budownictwo bo tym się nie pali. Zostały cienkie drzewka.