Piotr Kaczkowski po 56 latach odchodzi z Trójki. „Miałem piękne życie...
Z radiową Trójką po 56 latach pracy rozstaje się legendarny dziennikarz radiowy Piotr Kaczkowski. - Decyzja dojrzewała we mnie od dawna. Miałem piękne życie radiowe - stwierdził.
rafpal z- #
- #
- #
- #
- #
- 164
Komentarze (164)
najlepsze
@puchtek: Co to za bzdurna nowomowa? W szkole przestali uczyć składni? Poza tym barbaryzm "support" w języku polskim odnosi się do występów wykonawców mniejszego kalibru przed właściwym koncertem gwiazdy, a nie do popierania tego czy innego projektu politycznego.
Im się chyba wydaje, że w PRL byli tacy popularni, bo byli dobrymi radiowcami, a nie dlatego, że państwo miało monopol i najzwyczajniej w świecie nie było niczego innego. Teraz pojawiły się inne media, internet
31 lat całkiem dobrze sobie radzili w nowej Polsce i do tego mieli rzeszę słuchaczy. Teraz będziesz miał disco polo 24/7 i mszę świętą w zapraszamy do "Trójki". Ty i Tobie podobni chyba nie powinniście narzekać...
To jest najważniejsze nazwisko w całej tej aferze z perspektywy osób dla których trójka była czymś więcej niż "po prostu radiem". Dla ludzi którym pokazywała inną, ciekawą często niezwykłą muzykę, muzykę której nie grali nigdzie indziej.
Ani Man ani Niedźwiecki nie wpłynęli tak bardzo na poszerzenie horyzontów muzycznych tak wielu ludzi jak Kaczkowski.
Myślałem że odejście niedźwiedzia będzie datą śmierci "Trójki".
komu on #!$%@? poszerzal horyzonty muzyczne, takim samym dziadkom jak i on sam? co takiego unikalnego prezentowal na antenie podaj przyklady tej muzyki, ktorej nie grali nigdzie indziej?
Za to miał wiedzę muzyczna, chęć i potrafił tak opowiadać o utworach i artystach, że kopara opada.
Niby słuchasz radia, a przy jego audycjach to prawie jakbyś film oglądał.
@arysto2011: I wciąż był jednym z najlepszych w polskim radiu.
Komentarz usunięty przez moderatora