@FajnyTypek: Taka mentalność niektórych Polskich kierowców. Podczas kiedy inni grzecznie się zatrzymują przed taką "kałużą" to takiemu się odpala tryb samca alfa który chce wszystkim pokazać, że on da radę."Co frajerki boicie się zmoczyć autko? Patrzcie na mnie i uczcie się jak to się robi! Moje auto przejedzie wszystko! Wystarczy szybko przejechać i woda się nie wleje" A potem "O gurwa.. o chui... jak do tego doszło? Jak to się stało?
@FajnyTypek: Często jest tak, że stoi korek, a woda się podnosi. Gdy droga jest już przejezdna, to są w stanie wyjechać tylko niektóre samochody (Tak było np. na trasie AK w 2013 roku, gdy wiele samochodów zostało zalanych po dach).
U nas na śląsku od ostatnich 2-3 lat takie widoki jak dzisiaj w warszawie to codzienność podczas nawet i chwilowej, ale bardzo mocnej ulewy. wszystkie tunele pozalewane, sporo ulic z poziomem wody do połowy felgi samochodu a nawet i po grill i zauważyłem właśnie, bo nie bede ukrywał – jest to dla mnie spore wydarzenie i zawsze bardzo się ciesze, że będzie można poogladać miasto w takim stanie, i zauważyłem właśnie że
@oblesny_wujek: bo może mają AC, które chcą koniecznie wykorzystać albo chcą w inny sposób zdobyć pieniądze- np jakiś pozew. z góry debilizm zakładasz ;p
@szopa123: Jak szybko jedziesz to wieksze cisnienie rowniez wpycha wode pod maske/nadkole. A tam masz wlot powietrza, wiec taki cwany bym nie byl, Wode pokonuje sie spokojnie, bo jak bedziesz mial pecha to korba wyjdzie bokiem (bloku).
Nie za bardzo kumam... gość ma zasilanie, bo awaryjne migają, a stoi?! Zalało 1 z komputerów czy zwyczajnie się zesrał jak mu silnik zgasł, bo woda mogła 'przydusić' silnik.(??) Czy boi się, że tam dalej będzie 'głębiej'?
@szopa123: no chyba nie xD Im szybciej jedziesz, tym większy wał wody pchasz przed sobą. Jadąc powoli, zakładając, że nie ma nigdzie miejsc z głębokością taką, że woda podejdzie do wlotu powietrza, masz większe szanse przejechać bez rozwalenia silnika.
Komentarze (111)
najstarsze
Nigdy nie puściłes bąka pod wodą z obawy, że wleje Ci się do dupy?
@szopa123: no chyba nie xD Im szybciej jedziesz, tym większy wał wody pchasz przed sobą. Jadąc powoli, zakładając, że nie ma nigdzie miejsc z głębokością taką, że woda podejdzie do wlotu powietrza, masz większe szanse przejechać bez rozwalenia silnika.
woda wychamowała, zrobił sobie fale która aż podmyła mu przednią szybe i elo