"GTA po wiejsku". Wszedł do domu i dokonał egzekucji sołtysa.
To była egzekucja. Uzbrojony Leszek G. (†57 l.) wpadł do domu swojego sąsiada i najpierw strzelił mu w nogę, a kiedy zaatakowany Jan Sz. (†61 l.) próbował uciekać, przyłożył mu lufę do potylicy i roztrzaskał głowę. Na progu jego własnego domu. A do przerażonej córki swojej ofiary warknął:...
KFM z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 388
- Odpowiedz
Komentarze (388)
najlepsze
Ja uważam, że tak naprawdę są to ludzie strasznie zakompleksieni.
.
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdyby miał komórkę to by mu się udało. Policja zjawiła by się, nim padł by strzał i pojmaliby napastnika żywcem. Ciekawe kto takiemu przestępcy, po tylu badaniach psychologicznych jakie trzeba przejść, powierzył pozwolenie na broń ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co może zrobić ofiara z bronią w starciu z agresywnym, bezwzględnym, brutalnym napastnikiem, pokazał przykład Jaroszewicza, który zawsze miał broń przy sobie, w swoim domu. Napastnicy zabili tą bronią jego żonę, a wcześniej jego samego.