Afryka będzie sprzedawać słońce, wiatr by Europa mogła osiągnąć neutralność klim
Gorące słońce na Saharze oraz szalejące tam wiatry, sprawiają, że Afryka Północna to idealne miejsce do ekologicznej produkcji wodoru. Ocenia się, że objęcie 8 proc. powierzchni Sahary panelami słonecznymi wystarczyłoby do zaspokojenia potrzeb energetycznych całej planety
M.....9 z- #
- #
- #
- #
- #
- 215
Komentarze (215)
najlepsze
Pytam, bo nawet nad Sahara slonce nie swieci caly czas, jest chociazby noc, no i mozliwe jakies losowe anomalie pogodowe albo wybuch wulkanu... Jesli nie ma jak zgromadzic takiej ilosci energii, to pomysl piekny ale czy realny? Bo glupio byloby kawal swiata nagle od energii odciac bo nas Sahara tydzien chmur ktorych nikt
Jak wybuchnie tak wulkan, że panele nie będą produkować prądu to nie będzie
"Gorące słońce na Saharze oraz szalejące tam wiatry, sprawiają, że Afryka Północna to idealne miejsce do ekologicznej produkcji wodoru, potrzebnego do transportu i np. produkcji stali i cementu"
Wiecie dlaczego sahara jeszcze nie jest cała oszklona panelami?
Po pół roku szalejącego wiatru z piaskiem pustynnym powierzchnia panelu jest przetarta i matowa .
Problemem przy przesyłaniu wodoru jest tzw. kruchość wodorowa, ale i nad tym trwają prace. Np. Niemcy chcą przesyłać wodór zmieszany z gazem ziemnym z Ukrainy.
A wodór to jest przyszłość m. in. transportu kołowego, w przeciwieństwie do baterii.
Nie rozumiem komentarzy tutaj mówiących że takie projekty są niemożliwe, technologia się nie rozwija w takim tempie, etc. Dlaczego tak podstawowa rzecz jak niedorzecznie szybki (i wciąż postępujący) spadek kosztów fotowoltaiki jest przez ludzi kompletnie ignorowana?
Zresztą; spadek wciąż postępuje. O ile się nie zatrzyma to taki megaprojekt będzie miał średni sens bo i tak każdego bez
@LubieKocyki: Teoretycznie jest to wykonalne. Praktycznie niesamowicie drogie. Koszt transportu takiej energii przekroczyłby koszt wytworzenia na miejscu.
Można by zbudować kable pod wodą (tak jak od internetu) tylko musiałyby być to cholernie solidne i grube kable i musiałoby ich być naprawdę dużo. Koszt budowy, utrzymania i ochrony byłby no całkiem spory.
Niby z Afryki będzie ten prąd, ale od Chińczyków.