Nienawidziłem tego filmu, a piosenki jeszcze bardziej. Miałem wrażenie, jakby scenariusz pisał mój ojciec czy ktoś taki - było tam wszystko, co dorośli chcieliby, żeby dzieci się nauczyły lub interesowały, i nic z tego, czym dzieci w tym wieku faktycznie się interesowały.
@Goryptic: mnie też ten film nie przypadł do gustu, może byłem już zbyt stary, go oglądałem (około 10 lat), ale z drugiej strony, młodsze dziecko i tak by nie zrozumiało fabuły
Byłem na tym w kinie z rodzicami. Scena z koniem tonącym w bagnie mną wstrząsnęła. Do tego stopnia, że próbując ją namalować po powrocie do domu, wypisałem mamie flamastry potrzebne jej w pracy :D Niedawno znów oglądałem. Rewelacja, jaka scenografia, kostiumy, te żywe efekty, które mają w sobie coś... Analogowego, żywego, organicznego :) Piękna rzecz.
Komentarze (123)
najlepsze
Puściłem córce, 6 lat - zakochana w filmie.
@batnam: Poka psa!
Dla mnie Chłopiec z Andromedy był zawsze podejrzany.