Tajniacy chodzili za Borusewiczem. Kamuflowali się, liżąc lody.
Dwóch mężczyzn śledziło wicemarszałka Senatu Bogdana Borusewicza po wiecu wyborczym Rafała Trzaskowskiego w Wejherowie. Doświadczony w rozpoznawaniu tajniaków Borusewicz poprowadził ich w zaułek i zdemaskował. Teraz policja twierdzi, że pilnowała opozycjonisty, aby nie doszło do ataku na niego.
l.....y z- #
- #
- #
- #
- 191
Komentarze (191)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Wyzywanie kogoś na portalu ze śmiesznymi obrazkami? Koniec z tym!
POLICJA?! PROSZĘ ZAINTERWENIOWAĆ NA ŁAMANIE PRAWA NA WYPOKU!!!
Komentarz usunięty przez moderatora
Czy dobre chociaż te lody były( ͡° ͜ʖ ͡°)