Trenerka piłki nożnej: "skład ustalam na podstawie długości penisów"!
Śmieszki poza kontrolo! Trenerka Imke Wubbenhorst odpowiedziała tak na pytanie dziennikarza, czy piłkarze muszą zakładać spodenki, gdy wchodzi do szatni. Pytanie, czy tak samo śmiesznie by było, jakby trener żeńskiej drużyny powiedział, że wybiera na podstawie wielkości cycków lub ciasnoty cipki?
bolo1 z- #
- #
- #
- #
- 77
Komentarze (77)
najlepsze
Co napisałby redaktor Deutsche Welle, gdyby trener żeńskiej drużyny powiedział, że dobiera skłąd na podstawie tego, która ma fajniejszą cipkę? Czy też ubawiłby się do łez?
Raczej byłaby ogólnoświatowa sraczka o molestowaniu, zawodniczki grzmiałyby że mają traumę na kilka stuleci, a sam trener byłby skończony w środowisku.
Czy taki sam zachwyt byłby, jakby męski trener powiedział: "wybieram do składu te, które najlepiej się ruchają!"
@bolo1: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Czyżby ktoś jednak zbulwersował się słowami trenerki, instrumentalnie podchodzącej do seksualności swoich podopiecznych?
A skąd. Winny "seksizmu" jest oczywiście dziennikarz, który spytał o zwyczaje szatni.
@bolo1: No a jak. Typowe. Lecisz szybko przepraszać, nawet nie wiedząc za co...
No i niechby jakaś dziennikarka spytała, a trener odpowiedział, że po wyglądzie cycków dobiera do składu. Znasz ciąg dalszy?