Zjadł cukierka w Biedronce. Emeryt skazany
70-letni Roman W. jest winny kradzieży jednego cukierka ze sklepu sieci Biedronka w Kołobrzegu. Za wartego 40 groszy cukierka mężczyzna ma zapłacić 20 zł grzywny. Emeryt walczył o uniewinnienie, ale sąd nie zmienił poprzedniego wyroku.
Reezu z- #
- #
- 378
Komentarze (378)
najlepsze
Staruchy myślą, że wszystko im wolno, mają gdzieś poszanowanie zasad i jak tylko mogą grają kartą pt. "jestem stary, należy mi się szacunek". Tym razem się
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@death070: Został przyłapany przez ochronę, nie chciał zapłacić za cukierka. Przyjechała policja, nie zgodził się na mandat. Dostał wezwanie do składania wyjaśnień na komisariacie - nie stawił się. Tak więc nie dość, że grzyb to głupi dzban, sam sobie winny całej sytuacji.
Komentarz usunięty przez moderatora
@niech_ktos:
Ale wiesz że wykroczenie nie zwalnia cię z kary np. więzienia jeśli nie uiścić grzywny, lub nie załatwisz sprawy polubownie[czyli najczęściej zapłata za ukradzione mienie plus odsetki] ?
strata czasu dla sadu
Grzywna jakoś duża być nie musi ale niech zwraca za postępowanie sądowe któe blokuje poważniejsze sprawy.
Kazali mu zapłacić za cukierka 40 gr -> odmówił
Dostał mandat 20 zł -> nie przyjął
No to pytanie co zdaniem takich ludzi powinno się dziać dalej. Pewnie jak ktoś nie przyjmie mandatu to powinno się powiedzieć "ok, to nie ma sprawy".