Zmarł 27 latek pobity przez pijanych recydywistów
36 i 33-latek są podejrzani o brutalne pobicie 27-latka. Obaj przyznają się do udziału, ale umniejszają swoją rolę, twierdząc, że głównym sprawcą był kolega. Swoją ofiarę znaleźli udając się do sklepu.
JohnFairPlay z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 87
- Odpowiedz
Komentarze (87)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeśli prokuratorowi nie uda się postawić zarzutu zabójstwa, to odpowiedzą za jeden z najbardziej posranych kretynizmów w polskim prawie, czyli "pobicie ze skutkiem śmiertelnym". A tutaj maksymalna kara to 10 lat.
Tyle dobrego, że będą odpowiadali w warunkach recydywy, czyli, jeśli dobrze zrozumiałem art. 64 § 1 k.k, mogą dostać nawet 15 lat (górna granica kary powiększona o połowę). I będą mieli problem ze zwolnieniem warunkowym.
Nadal jednak za
Komentarz usunięty przez moderatora
Dziekuje za uwage,
Ok spoko, niewinny, następna sprawa
Genialne!
W tym przypadku nie będzie żadnych okoliczności łagodzących.
Nie zawsze się uda, ale gaz, nóż czy inne pomoce lepiej mieć przy sobie i nie wahać się ich użyć.
W takim przypadku jak są siły to się ucieka, ale zazwyczaj od takiego dobrze trafionego strzała ofiara praktycznie natychmiast traci przytomność.
No tak, typowe.