@why1sthat: Tja. Pół roku temu lecieliśmy do Gruzji, ja obsrany przed lotem, narzeczona pełen chill. W trakcie lotu byłem zachwycony widokami, a różowa panika bo bujało xd
@bylem_bordo: A mój owczarek odkurzanie uwielbiał.Wręcz się nie dało pracować.Najbardziej lubił jak jego się odkurzaczem smyrało,koniecznie działającym,a dla zabawy jeszcze jęzor do niego wpychał. Tylko się chwilę zagapiłeś i było SLUUURP. Co prawda krzywdy mu to nie robiło,bo odkurzacz słaby a sądząc po entuzjazmie to go jeszcze bawiło. Osobiście myślę,że to była dla niego jakaś analogia do zabawy z wężem....ogrodowym żeby nie było,bo podlewać też nie pozwalał,próbował gryźć i łapać wodę,łapać
Pamiętam jak byłem mały i był jakiś jeszcze taki stary PRLowski odkurzacz w domu, panicznie się go bałem, no a potem juz był nowy i git ( ͡°͜ʖ͡°) Czasem odnosze wrażenie ze tego starego się bałem dla zasady, bo brzydki i wyjący, choć normalnie odkurzacze są hałaśliwe
Mój pies już dawno z niezwykłym poświęceniem zaatakowałby ten odkurzacz, podryzł go i w ogóle się mocno #!$%@?ł. Takiego mamy w domu obrońcę, który chroni nas przed wyjącym potworem- odkurzaczem. Dzięki niemu wciąż żyjemy.
Jak mieliśmy starego wodnika to też synek i pies byli przerażeni :) Teraz sprząta u nas Roomba i jest na tyle cicha, że młody i Fafik wcale nie zwracają na nią uwagi.
Swoją drogą - strasznie głośny ten odkurzacz. Jak te podłużne kwadraciaki z czasów PRL czy odkurzacz przemysłowy (który niedawno odkryłem nie jest taki fajny, jak wykopki polecają zamiast zwykłego (mam Karcher WD3), możliwe, że w swojej cenie bije odkurzacze domowe, ale dobry (więc i drogi) odkurzacz domowy jest skuteczniejszy niż przemysłowy, a ile cichszy).
W ogóle ludzie strasznie nie dbają o słuch. Kij z za głośnymi słuchawkami, ale ludzie jak robią jakąś
@Jarek_P: nie mi na szczęście, ja się co prawda lubię zapytać tu o różne rzeczy, bo są tu mądrzy i życzliwi ludzie, ale wszystkie odpowiedzi filtruję przez rozum i ew. wiedzę z innych źródeł ( ͡°͜ʖ͡°) Ja kupiłem przemysłowy, bo potrzebowałem czegoś do piwnicy, garażu, pracy z dużą ilością pyłu, i tego typu rzeczy
ale tak, ciągle polecają wszędzie odkurzacz przemysłowy, bo niby dużo lepiej
@dzek: do tego przemysłowy musiałby mieć jeszcze system trzepania filtra, bez tego niestety się zapycha. A to już robi cenę odkurzacza x2 (albo konieczność kupienia używanego profi). Przerabiałem przemysłowca z Lidla na budowie i potem chciałem go zostawić w warsztacie, niestety nie nadawał się, a miejsca zajmował w cholerę. Póki co katuję domowy odkurzacz centralny, ale problem jest ten sam, od pyłu drzewnego filtr mu się
Komentarze (76)
najlepsze
A mój owczarek odkurzanie uwielbiał.Wręcz się nie dało pracować.Najbardziej lubił jak jego się odkurzaczem smyrało,koniecznie działającym,a dla zabawy jeszcze jęzor do niego wpychał.
Tylko się chwilę zagapiłeś i było SLUUURP.
Co prawda krzywdy mu to nie robiło,bo odkurzacz słaby a sądząc po entuzjazmie to go jeszcze bawiło.
Osobiście myślę,że to była dla niego jakaś analogia do zabawy z wężem....ogrodowym żeby nie było,bo podlewać też nie pozwalał,próbował gryźć i łapać wodę,łapać
W ogóle ludzie strasznie nie dbają o słuch. Kij z za głośnymi słuchawkami, ale ludzie jak robią jakąś
ale tak, ciągle polecają wszędzie odkurzacz przemysłowy, bo niby dużo lepiej
@dzek: do tego przemysłowy musiałby mieć jeszcze system trzepania filtra, bez tego niestety się zapycha. A to już robi cenę odkurzacza x2 (albo konieczność kupienia używanego profi). Przerabiałem przemysłowca z Lidla na budowie i potem chciałem go zostawić w warsztacie, niestety nie nadawał się, a miejsca zajmował w cholerę. Póki co katuję domowy odkurzacz centralny, ale problem jest ten sam, od pyłu drzewnego filtr mu się