Źródło: OurWorldinData.org - klikając "Change country" możemy wybrać kraj, dla którego chcemy zobaczyć dane.
Drugi wykres, także z OurWorldinData.org - ujęcie procentowe dla wybranych krajów.
Pierwsza fala pandemii COVID-19, w pierwszej połowie 2020 roku, praktycznie nie spowodowała w Polsce zwiększonej śmiertelności wśród społeczeństwa w porównaniu z latami ubiegłymi.
Należy jednocześnie zauważyć, że zaniedbanie lub prowadzenie nieskutecznych działań ograniczających rozszerzanie się wirusa jak najbardziej skutkuje zwiększoną śmiertelnością wśród społeczeństwa, co pokazują przykłady innych krajów.
Media oferują bardzo niewiele merytorycznych treści na temat wirusa, koncentrują się natomiast w zasadzie wyłącznie na generowaniu odsłon i niemiarodajnych wskaźnikach, które istotnie zależą od kontekstu. Np. na ilość stwierdzonych nowych przypadków wpływ w znacznym stopniu ma m. in. ilość testów, selekcja do testów oraz to, czy mamy sezon na choroby górnych dróg oddechowych.
Nadal "nie wiadomo", w których miejscach ryzyko zarażenia jest największe i które grupy społeczne w jakim stopniu wirusa roznoszą.
POLSKA:
NIEM
NIEMCY:
HISZPANIA:
IZRAEL:
Komentarze (157)
najlepsze
Z drugiej strony strach wśród ludzi spowodował że mniej chetnie odwiedzali lekarza, odsuwali wizyty, rzadziej wzywali karetki, więc pojawiły się też dodatkowe czynniki zwiększające smiertelność w tym okresie. Ostatecznie wyszliśmy prawie na
Z pandemią tak, ale niekoniecznie z samym wirusem, biorąc pod uwagę paraliż służby zdrowia
Niezależnie od przyczyny, należy zsumować ilość wszystkich zgonów w Polsce w ciągu każdego miesiąca. Z rachunku prawdopodobieństwa, z przekroju populacji Polski, demografii mamy świadomość, że tych zgonów powinno być:
X - miesięcznie.
Trzeba porównać to z
No obostrzenia z założenia powinny obniżyć umieralność (nawet zwykła grypa czy salmonella się mniej rozprzestrzenia) i fakt, że po wprowadzeniu obostrzeń umieralność jest podobna do wcześniejszych lat świadczyłby o tym, że bez obostrzeń pewnie byłaby wyższa. Dopiero niższa umieralność od wcześniejszych lat mogłaby oznaczać, że przestrzeliliśmy z lockdownem
Tak w ogóle, to ta umieralność - do maja, była niższa niż w poprzednich latach, nieznacznie, ale mniejsza. Tak wydaje mi się, że wprowadzone obostrzenia w marcu miały wpływ na to, chociaż, co ciekawe liczba śmiertelnych wypadków samochodowych mimo mniejszego ruchu, praktycznie wcale nie zmalała.
Nie dzieje się nic nadzwyczajnego, t.pe tłuki.
( jedynie, co się zmienia, to kodowanie zgonu, na to bardziej popularne )
https://ec.europa.eu/eurostat/databrowser/view/DEMO_R_MWK_TS__custom_97183/default/line?lang=en
No właśnie, dla ciebie to jest tylko lol. Dla innych ta histeria ma realny i wyraźny wpływ na życie.
https://www.scb.se/en/finding-statistics/statistics-by-subject-area/population/population-composition/population-statistics/
A pomiędzy 2020 a np. 1993 to już przepaść. A jaka epidemia była w 1993? Żadna.
Gdyby ten wirus był groźny, to w każdym kraju byłby mniejszy lub większy wzrost śmiertelności - i to konkretny a nie w paru krajach o kilka procent a u reszty nic.