14-latek: Policjanci grozili mi 4 latami w poprawczaku za udostępnienie na FB
Policja z jednej strony mówi, że działała profilaktycznie, a z drugiej kieruje sprawę przeciwko mnie do sądu - komentuje 14-letni Maciej, w którego domu po udostępnieniu posta na FB, pojawiła się policja. Chłopak był zastraszany przez policjantów, którzy wskazywali, że nawołuje do protestów.
g.....a z- #
- #
- #
- #
- 324
Komentarze (324)
najlepsze
@WodzNaczelny
@eskimos-albinos
Pewnie uważacie się za katolików - w waszej religii kłamstwo to grzech. Miłej spowiedzi.
Nie dajmy się znów podzielić, wesprzyjmy protest przeciw PiS, bez wewnętrznej sprzeczki o takie czy inne postulaty. Każdy ma swoje a naczelny to wy**** zanim nam tu zrobią Białoruś.
@adidanziger: jak kazdy komunista zamordysta
@Monika-petruniov: Ten konkretny nie może, nie spełnia przesłanek:
https://www.infor.pl/prawo/prawo-karne/ciekawostki/686764,Kiedy-mozna-trafic-do-zakladu-poprawczego.html
Pewnie w teorii mogą mu zrobić rozprawę przed
Sam zresztą strasznie podziwiam, bo ja w wieku 14 lat głęboko wierzyłem w korwinowskie paróweczki i rychły upadek Unii Europejskiej.
Miałem tu na myśli bardziej postulaty protestu.
Bo zgaduję że policjanci nie wpadli na jego post podczas "rutynowego patrolowania facebooka", a ktoś tam poszedł do nich z doniesieniem że taki a taki nawołuje do organizowania zgromadzeń, a wtedy to już musieli się tym jakoś zająć.
A dalej to już urzędnicza procedura - podejrzenie czynu zabronionego jest, policjant nie chcąc mieć z tym nic wspólnego kieruje sprawę do sądu, oraz powiadamia tych
Żeby tak samo aktywnie zajmowali się skradzionymi rowerami itp. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@zwirz:
A prezydentem kłamca lustracyjny...