@KTMZ: Jechałem sobie kiedyś Drogą Wojewódzką po nocy, z tyłu miałem odblaski, na kostkach odblaski i do tego lampka Wall-E, zasilana z 3.6V zamiast domyślnych 3V, czyli sporo mocniej niż domyślnie. Oświetlała znaki, które były prawie kilometr od roweru.
A pomimo tego i tak ciężarówka zahamowała nagle, kierowca wylazł z pyskiem, że mnie nie widać... Chyba tylko radar w ciągniku uratował mi tyłek, oraz refleks i skok do rowu.
W mieście nie lepiej. Cienno, deszcz pada łażą ludzie bez odblasków bo psuje im to stylizacje z Bangladeszu za dolara. Ludzie, życie macie tylko jedno, zawieź babo sobie na ramiączko od torebki a Ty facet. Wszyj sobie do kurtki
@rafal-heros: W mieście nosić nie musisz. Jak nie jesteś w stanie zauważyć pieszego to nie wsiadaj do auta albo jednak się skup i jedź wolniej, bo nie ma warunków.
Któregoś razu wyprzedzałem takiego niewidzialnego rowerzystę. Gdy wracałem po jakimś czasie tą drogą okazało się, że jakieś 2km dalej ktoś go zabił. Od tego czasu wożę ze sobą tanie kamizelki odblaskowe, żeby w takich sytuacjach zatrzymać się i dać człowiekowi widmo.
Ja to sobie kupiłem najbardziej oczojebną kurtkę na zimę, jaką znalazłem. Do tego oczywiście oświetlenie, które włączam nawet za dnia.
Tak sobie myślę, że krecią robotę robią popularne kanały na yt, które promują od pewnego czasu ciemne, najczęściej czarne stroje rowerowe. Taka moda, ale czy stylówa warta jest śmierci lub co gorsze - kalectwa? Nawet lampka często nie pomaga, kiedy rowerzysta wtapia się w otoczenie. Kiedy wokół mamy smog świetlny, np. w
@orzelek76: Jak nie wiesz co to to w oddali to zwalniasz i sprawdzasz. Tutaj miała odblask pod siodełkiem i na pedałach i widać na nagraniu, że błyskają. Na żywo widać ją jeszcze lepiej, ale hehe kierowca widzi światełka, więc hehe świetliki, hehe co to tutaj tak mryga w oddali? Przyśpieszę na wszelki wypadek.
Jechałem rowerem ze światełkami wieczorem, jeszcze widno, w deszczu z dużym odblaskowym napisem na plecaku. I co? Jajo,
gość słusznie zwraca uwage typiarze a ta się do niego coś pulta idotka. Bardzo dziś częste. Żadko kiedy spotykam się z pokorą osoby, której zwraca się na coś uwagę. Każdy przekonany o swojej zajebistości.
@Nemayu: No to jak ich nie masz i łapie Cię zmrok to nie jedziesz rowerem, bo nie możesz. Cały czas mówimy o sytuacji jazdy nocą i nie ważne jest czy lamki są zdejmowane czy nie. Nocą i w warunkach słabej widoczności mają być włączone. Telefon nie jest oświetleniem, przepisy też definiują jakie światła są dopuszczalne.
@Nemayu: Mandat i duże ryzyko śmierci, prawo zawsze można łamać i liczyć, że się uda. Przecież cała dyskusja jest o to, że nie miała wymaganego oświetlenia, przez co stworzyła niebezpieczeństwo na drodze i naraziła się na potrącenie. Gdyby światła nie były wymagane do jazdy nocą, to znowu byłoby bronienie rowerzystki, że przecież prawo nie wymaga. Ale są wymagane, więc nic jej nie usprawiedliwia, stworzyła zagrożenie i zgarnęła słuszny opieprz.
a wystarczyło obracać tel lampką w drugą stronę jak ktoś jedzie z tyłu. widziałem ze ludzie tak robią, i to całkiem fajnie działa, bo ich widzę. Lepsze to niż taka jazda bez niczego
@szkorbutny: oczywiście, ale czasami wychodzi jakaś nieoczekiwana sytuacja. Nikt nie nosi przy sobie lampek, ale telefon już tak. Wiadomo że najlepsze jest oświetlenie, ale tu pisze o sytuacji awaryjnej
myślę że warto poczekać na opinię eksperta @reddin który udoowdni wszyskim że rowerzysta nie robi nic złego !!!! powiem wiecej !! kierowca prawie go zabił!!!!! specjalnie !!!!!!!!!!!
Czy jakikolwiek samochód, motocykl (z homologacją dopuszczającą do ruchu) lub skuter jest sprzedawany bez świateł? Wina rządu że nie nakłada wymogu na producentów i sprzedawców, by każdy sprzedawany rower był obowiązkowo wyposażony w oświetlenie.
@Nemayu: Warunki techniczne roweru, motoroweru, wózka inwalidzkiego i pojazdu zaprzęgowego § 53. 1. Rower oraz wózek rowerowy powinny być wyposażone: 1) z przodu – co najmniej w jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej; 2) z tyłu – co najmniej w jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz co najmniej w jedno światło pozycyjne barwy czerwonej; 3) w światła, o których mowa w ust. 3 pkt
@Nemayu: To się mylisz znowu: Jeśli kwestię rodzaju oświetlenia rowerowego mamy omówioną powstaje następna, a mianowicie czy z lampkami rowerowymi musimy jeździć zawsze czy tylko po zmroku? Jeśli nie tylko to kiedy jeszcze?
Ten problem tłumaczy inny punkt rozporządzenia, który mówi, że:
53. 1a. Dopuszcza się, aby światła pozycyjne roweru i wózka rowerowego […] były zdemontowane, jeżeli kierujący tym pojazdem nie jest zobowiązany do ich używania podczas jazdy. Z definicji wynika,
@RaiderSPURS: Skopany kontrast kamery. Na żywo widział z daleka rower oświetlony latarką i 3 odblaski rowera, ale to były "hehe światełka" i później się zdziwił, że jak to? Rower się może tak świecić? To nie nocna zmora?
@YourDoom: do zderzaka dodaj długie pogawędki z prokuratorem, możliwe kilka lat odsiadki i wyrzuty sumienia do końca życia. Ale jest satysfakcja, prawda?
Dlatego nieustannie apeluję - usuńmy te dwukołowe, napędzane siłą mięśni złomy z naszych dróg i chodników. To skrajnie niebezpieczne i nieodpowiedzialne, by pojazdy różnej prędkości, o tak różnej masie umieszczać na tej samej jezdni. Myślę, że zakaz jazdy rowerem po drogach publicznych z wyłączeniem stref zamieszkania będzie najodpowiedniejszą drogą, by zminimalizować wypadki powodowane przez rowerzystów - gdzie niestety, rowerzyści najczęściej są ofiarami śmiertelnymi. Dla ich własnego dobra należy
Tak powinna mieć czapkę z latarni morskiej na głowie, odblaskową kamizelkę, zestaw wzmocnionych diod za uszami i atomowo błyszczące wentylki na kołach.
@sie-mano: Tak powinna. Powinna dostosować się do warunków panujących na drodze, a natężenie ruchu jest także takim warunkiem. To jest w jej własnym interesie.
@jakifreak: Ale że co miał niby zrobić np z rowerem? Wysiadł by się upewnić że nic jej nie jest. Co najwyżej mógłby spytać czy daleko tak chce jechać i jeśli odpowiedziałaby że kilometr to mógłby za nią jechać 20 km/h ale to tylko ze względu na szczególne okoliczności.
@genburson: facet słusznie #!$%@?ł babę, ale jakoś tak uderzyło mnie te klasyczne podejście do tematu, ta ostra reprymenda :D no ale może... może do niej dotrze i dołoży sobie z tyłu światełko, bo pewnie 5x w tygodni wraca z pracy w takich warunkach, więc faktycznie naraża siebie, ale i potencjalnego sprawcę wypadku
@the_insanity: połowę filmu oglądałeś na monitorze, a drugą w lustrze czy o co chodzi? ( ͡º͜
Komentarze (187)
najlepsze
A pomimo tego i tak ciężarówka zahamowała nagle, kierowca wylazł z pyskiem, że mnie nie widać... Chyba tylko radar w ciągniku uratował mi tyłek, oraz refleks i skok do rowu.
Żadne oświetlenie
Tak sobie myślę, że krecią robotę robią popularne kanały na yt, które promują od pewnego czasu ciemne, najczęściej czarne stroje rowerowe. Taka moda, ale czy stylówa warta jest śmierci lub co gorsze - kalectwa? Nawet lampka często nie pomaga, kiedy rowerzysta wtapia się w otoczenie. Kiedy wokół mamy smog świetlny, np. w
Jechałem rowerem ze światełkami wieczorem, jeszcze widno, w deszczu z dużym odblaskowym napisem na plecaku. I co? Jajo,
Wina rządu że nie nakłada wymogu na producentów i sprzedawców, by każdy sprzedawany rower był obowiązkowo wyposażony w oświetlenie.
§ 53. 1. Rower oraz wózek rowerowy powinny być wyposażone:
1) z przodu – co najmniej w jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej;
2) z tyłu – co najmniej w jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz co najmniej
w jedno światło pozycyjne barwy czerwonej;
3) w światła, o których mowa w ust. 3 pkt
Jeśli kwestię rodzaju oświetlenia rowerowego mamy omówioną powstaje następna, a mianowicie czy z lampkami rowerowymi musimy jeździć zawsze czy tylko po zmroku? Jeśli nie tylko to kiedy jeszcze?
Ten problem tłumaczy inny punkt rozporządzenia, który mówi, że:
53. 1a. Dopuszcza się, aby światła pozycyjne roweru i wózka rowerowego […] były zdemontowane, jeżeli kierujący tym pojazdem nie jest zobowiązany do ich używania podczas jazdy.
Z definicji wynika,
https://www.wykop.pl/wpis/51999373/policja-wojsko-pasta-wojna-rowery-polskiedrogi-pol/
Dlatego nieustannie apeluję - usuńmy te dwukołowe, napędzane siłą mięśni złomy z naszych dróg i chodników. To skrajnie niebezpieczne i nieodpowiedzialne, by pojazdy różnej prędkości, o tak różnej masie umieszczać na tej samej jezdni. Myślę, że zakaz jazdy rowerem po drogach publicznych z wyłączeniem stref zamieszkania będzie najodpowiedniejszą drogą, by zminimalizować wypadki powodowane przez rowerzystów - gdzie niestety, rowerzyści najczęściej są ofiarami śmiertelnymi. Dla ich własnego dobra należy
@Student_AWAS: Również się zgadzam twój argument jest inwalidą :) Co łatwo ci podkreśliłem na przykładzie dwóch aut ale o różnych masach własnych.
no tak, przez chwilę zapomniałem, gdzie mieszkam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co najwyżej mógłby spytać czy daleko tak chce jechać i jeśli odpowiedziałaby że kilometr to mógłby za nią jechać 20 km/h ale to tylko ze względu na szczególne okoliczności.
@the_insanity: połowę filmu oglądałeś na monitorze, a drugą w lustrze czy o co chodzi? ( ͡º ͜