Kraków 98,razem z kuzynem w drodze na boisko żwirowe obok szkoły taka gałą kopaliśmy po chodniku i ulicy jak nam uciekła,ja w koszulka Ronaldo z Interu on Ronaldo w koszulce Canarinhos,na każdej łacie ktora została wypisani markerem ulubieni piłkarze,na boisku my dwóch na resztę,czyli na dwa słupki od ogrodzenia i zardzewiała siatka,piękne czasy,takie beztroskie,oczywiście po tych "mistrzostwach" ze zmyslonymi rywalami obowiązkowo w sklepie na rogu oranżada na miejscu
Najlepsze jak się już taka gała do niczego nie nadawała to sypało się do środka full żwiru albo piachu i stawiało koło śmietnika, jak szedł sąsiad wyrzucić śmieci to się krzyczało "proszę pana, może pan podać?" (ʘ‿ʘ)
@mmmmmmmmmmmmmm: Dlatego teraz mam taką dobrą odporność... :D Ale raz mnie z kumplem podkręcało jak smażyliśmy kiełbaski nad ogniskiem, w których paliły się opony i jakieś szmaty. Byliśmy zieleni i chorzy dwa dni :D
Pamiętam ta piłka oczywiście podróba ale sie fazowało z taka piłeczką. Wszyscy chcieli grac bo orginalna pare razy poszła po betonie i wygladała podobnie jak na głownej ¯\_(ツ)_/¯ aaaa i pamietam ze jak sie obdarła to wode piła jak ktos strzelał na bralne. No i jak miałeś pecha i sie nadziałes albo broniłeś na mokro o jezu .... (╥﹏╥)
@a-lexis: Do kompletu później były koszuleczki total 90 no i butki ale to już sami prosi mieli jak stary dostał 13 :) wrócił #!$%@? ale totalki synkowi na urodziny kupił.
@NiewzruszonaMasa: pamietam ze w tamtych czasach te buty kosztowały np koło 200 zł to były duuuze pieniądze bo zarabiało się po 1200zł max moich nie było stać aaa ukraśc niemiałem komu. Wiekszosc to starsi kroili młodych czy w szkole kradli buty
Komentarze (334)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
O #!$%@? już czerwony.