Ja tak tylko powiem, że obecnie rodzone dzieci to są dzieci dzieci z wyżu demograficznego. A właśnie zaczynają umierać ludzie z wyżu powojennego. W Polsce więcej ludzi już nie będzie. Teraz sytuację ratuje tylko i wyłącznie imigracja zarobkowa z Białorusi i Ukrainy.
Mam nadzieję, że to wpłynie na rynek mieszkaniowy w dwóch jakże ważnych aspektach: 1. Cena (tu chyba nie ma co tłumaczyć) 2. Jakość - tutaj deweloperzy mają wielkie pole
@wojteksrz: Niby tak, chociaż emigracja nie jest obecnie tak silna jak kiedyś. Ale jeśli zacznie się źle dziać to znowu może ruszyć kolejna fala emigrantów zarobkowych.
@wojteksrz: Według moich obserwacji Ukraińcy, Białorusini i inni migranci jednak dosyć znacząco zmienili rynek nieruchomości. U mnie w wyludniającym się mieście powiatowym powstaje obecnie kilkanaście nowych bloków, a kolejne tyle jest w planach. A ceny? W tym roku średnio 500 złotych drożej za metr
Tymczasem ubylo nas w 2020 r. o 100k. A jako, ze nadwyzka zgonow przypadla na listopad i grudzien, kiedy przepelnione byly szpitale (przede wszystkim w duzych miastach) - nalezy spodziewac sie za kilka miesiecy ok 15/20k mieszkan extra, zlokalizowanych w atrakcyjnych miejscach.
@wojteksrz: To chyba nie do końca jest takie łatwe, u mnie w mieście, które według GUS wyludnia się w jednym z najwyższych w Polsce tempie (i nie jest to Łódź), powstaje masa nowych bloków i planowane są nowe inwestycja,a ceny wciąż rosną.
@pralatoo: u mnie #lubelskie polska b miasteczko 13 tysięcy balonów to się buduje z 10 u mnie na wsi 50 domów buduje się 3 domy. Wiec śmiać mi się chce ze wszyscy chcą żyć w mieście wojewódzkim na 40 metrach kwadratowych ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
Co z tego że dużo ludzi umrze jak dzieci zamiast sprzedać to zostawiają ma wynajem i tak się kręci karuzela że ubywa mieszkań do kupienia a przybywa do wynajęcia, na dodatek turyści kompletnie niszczą rynek bo taki turysta płaci za dzień np 100-200 zł i ich podaz jest nieskończona i rośnie z roku na rok
Nie bójcie się tak. Patrząc na statystyki 2019, 2020 i 2021 przyjmujemy coraz więcej obcokrajowców i nawet COVID nie zmniejszył ilości wydawania pozwoleń na pobyt.
@elena-mary: nadal jestesmy panstwem emigracji. Wiecej nas wyjezdza, niz do nas przyjezdza. Faktycxna skala emigracji jest ciezka do oszacowania, co unaocznily wybory korespondencyjne z maja.
Komentarze (17)
najlepsze
https://www.populationpyramid.net/poland/2020/
Mam nadzieję, że to wpłynie na rynek mieszkaniowy w dwóch jakże ważnych aspektach:
1. Cena (tu chyba nie ma co tłumaczyć)
2. Jakość - tutaj deweloperzy mają wielkie pole
https://mobile.twitter.com/RafalMundry/status/1348616642020986882?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1348616642020986882%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.skyscrapercity.com%2Fthreads%2Fstatystyki-populacja-miast-i-inne-dan
2013 (31 grudnia) – 632 067
2014 (31 grudnia) – 634 487
2015 (31 grudnia) – 635 759
2016 (31 grudnia) – 637 683
2017 (31 grudnia) – 638 600[23]
2018 (31 grudnia) – 640 648
2019 (31 grudnia) – 642 869
2020 (30 czerwca) – 643 782