Lockdown upadnie oddolnie-Biznes się otworzy,a rząd nie odważy się go „dojechać”

Coraz więcej przedsiębiorców otwiera swoje lokale, bo wolą narazić się na karę niż upaść z założonymi rękoma. A jako że rząd nie kwapi się do wyciągania odpowiedzialności za naruszenie zasad, niebawem gospodarczy lockdown stanie się fikcją.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 191
- Odpowiedz







Komentarze (191)
najlepsze
@Jarasznikos: potrzebne to bylo zrobienie tego zgodnie z prawem i uczciwie a nie pod siebie.
- wprowadzaj kompletnie nieprzemyślane i nonsensowne regulacje (pomiedzy niektórymi może i sensownymi)
- wprowadzaj je nieskutecznymi rozporządzeniami czy wręcz wpisami na TT. Zmieniaj zdanie co 5 minut
- wprowdzaj nowe przepisy z wyprzedeniem 3 dni albo 5 dni albo 12h. Albo wstecz. Jak sie uda.
- przegrywaj w sądzie więksość bezzasadnie nałożonych mandatów
- ludzie mają w dupie te rozporządzenia i "przepisy"
- o----a
@artur_gutner: poprawione, bez względu na to kto by rządził
@artur_gutner: 100/100 pisowski reżim się tak łatwo nie podda. Będą procesy pokazowe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@cerastes: problem z tym podatkiem jest taki, że to jeden z głównych utrzymanków samorządów. Jest to marginalny wpływ do budżetu kraju, ale lwia część budżetu samorządu. Oczywiście powinno być to zlikwidowane, tylko wtedy trzeba JST dosypać jakoś budżetu.
@jejfan1: Chyba mnie nie zrozumiałeś ;) Obecnie z opodatkowania pracy(NFZ + ZUS + dochodowy) uzyskiwane są duże pieniądze. Lepiej by było wprowadzić powszechny katastralny, i dzięki temu uzyskać pieniądze na znaczne obniżenie opodatkowania pracy.
Komentarz usunięty przez moderatora
źródło: comment_1611653002gwTdW4sNxjrckzY4VpJdo1.jpg
PobierzMoja rada dla przedsiębiorców. Jak ktoś się boi otworzyć bo ma strach, że nie dostanie kasy z tarczy, a jego kolega dostanie hajs, to jest zajebista rada... Wystarczy zawiesić działalność i jednocześnie założyć nową spółkę. Pod nową spółką otwieramy hotel/knajpę/siłownie czy co tam kto ma i trzepiemy kasę.
Ale nie - lepiej było potraktować biznes jak bydło-prywaciarzy i go bezsensownie dojechać. I zamiast współpracy administracja-biznes, to jest wojna.
Ale w Polsce to typowe, że "prywaciarze" to wróg. Koncerny dobre, bo koncerny mają na prezenty n najwyższym szczeblu.