Atak wściekłych COVIDian podczas transmisji
Pan przyjechał zrobić test i przy okazji opluć i skopać dziennikarza podczas transmisji na żywo. Typ podbija w 8:25 ale polecam całość.
m.....o z- #
- #
- #
- #
- #
- 367
- Odpowiedz
Pan przyjechał zrobić test i przy okazji opluć i skopać dziennikarza podczas transmisji na żywo. Typ podbija w 8:25 ale polecam całość.
m.....o z
Komentarze (367)
najlepsze
Hipokryzja level master swoją drogą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pyskuje, pluje, ucieka, kopie, chowa się za taranem i dzwoni po milicjantów, następnie chowa się w aucie i zakłada maseczkę XD
Rzygam już tą paranoją.
Karyna, nochal na wierzchu, zaczepia gościa o brak maseczki, jej rycerz Janusz, charka na kolesia, bo...no właśnie, dlaczego?( ͡° ͜ʖ ͡°) przecież w niczym ci goście im nie przeszkadzali.
Nie bronię "covidian" - atak w postaci oplucia to atak który nie może być usprawiedliwiony.
Ale jedno sobie wyjaśnijmy.
telefon i transmisja na fejsa NIE ROBI Z CZŁOWIEKA DZIENNIKARZA.
Dziennikarz, aby cieszyć się ustawową ochrona, musi spełniać pewne wymagania, obowiązki przez tą samą ustawę nałożone.
Tworzenie programów satyrycznych, rozrywkowych, wyrażanie opinii to nie dziennikarstwo(w sensie prawa prasowego).
Jeśli chcesz być dziennikarzem to musisz mieć redakcję (sam
Nie chodzi o zasięgi i oglądalność. Chodzi o wyzwanie jakim jest pomieszkanie roli aktywisty i dziennikarza w różnych sytuacjach.
Chodzi mi o to że nasze ustawowe podejście do dziennikarstwa pasuje do świata gdzie na protestach było 1000 protestujących 1000 policjantów i 5 dziennikarzy.
Dziś masz 100 protestujących, 500 policjantów i 400 dziennikarzy społecznych.
O pomieszaniu roli dziennikarza i funkcjonariusza partyjnego nie
Ale z drugiej strony następuje pełne wymieszanie protestujących - czyli zaangażowanych w spór, i dziennikarzy - osób teoretycznie niezależnych, którym policja ma OBOWIĄZEK ułatwić pracę - to nie da się ani tego zrealizować, ani bezpieczeństwa dziennikarzom zapewnić itp itd.
Pierwszy raz widze dziennikarza który rzuca podczas transmisji kur*ami.
Z innej beczki, gość wykazuje się wyjątkowym kretynizmem, jedzie na wioche, zawraca ludziom dupę i jara się tym. To jak jechać do zoo, nagrywać małpy grzebiące w gównie i cieszyć się swoim odkryciem jednocześnie przeszkadzając małpom.