Bitcoin to chińska broń finansowa? Tak twierdzi superinwestor Peter Thiel
Peter Thiel, jeden z najbogatszych inwestorów i „Don of the PayPal Mafia” nazwał Bitcoina „chińską bronią finansową” podczas wirtualnego okrągłego stołu. Thiel uznaje się za „pro-kryptowalutowego”, ale uważa, że kryptowaluty mogą osłabiać Amerykę.
miteue z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 96
Komentarze (96)
najlepsze
- wydobycie zdominowane przez właśnie Chiny gdzie korzysta się z dumpingu poprzez np. wykorzystywanie nadwyżek prądu z elektrowni wodnych
- twórca kompletnie niezidentyfikowany, wręcz jakiś mit wokół niego wykreowany jak w religii
- całość kontrolowana realnie przez wąską grupe developerów (np. 13 osób jak wspominano u Jasona Calacanisa)
- olbrzymi % trzymany w rękach kompletnie niezidentyfikowanych
- ok. 10% zaprzepaszczone na amen
-
- tu się zgadzamy, mogę manipulować rynkiem,
- to nie ma znaczenia, kod jest otwarty i mozna go nawet samemu analizowac, poza tym tworca byl japonczykiem
- ogolnie, to kazdy moze byc developerem bitcoina
- tak jakby fiaty czy inne assety byly trzymane tylko przez osoby zidentyfikowane...
- no i co z tego? ile w trakcie roznych wojen
Mówi, że jest prokrypto i probitcoin. Mówi też przy okazji, że Chiny chcą zmniejszyć rolę dolara jako waluty międzynarodowej (co jest chyba oczywiste dla każdego) więc na rękę Chinom jest pchanie czegokolwiek, co ma szansę znaczenie dolara osłabić (i wspomina tu też o Euro).
A Chiny oczywiście pchać BitCoina u siebie nie będą, bo tam go zbanowały. Na rękę im
@non_compos_mentis: To chyba dość podobnie działają Rosjanie w Polsce: wspierają skrajną prawicę i lewicę, byleby tylko siać zamęt.
Ciekawe kiedy ostatnia osoba powie Makao i po makale ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Boli dupa i tyle
Wykop usłany jest bitcoinowymi pelikanami, spodziewam się dużo minusów. Prawdziwe życie niektórych po prostu przerasta.