Nawet nie do końca bogatym, bo mającym trochę więcej. Bogaci znajdą sposób na optymalizację. Nikt normalny nie odda 9% ekstra, np. od 1mln zarobków, żeby stare baby mogły sobie mierzyć ciśnienie w przychodniach, a janusze cebule robić zęby na NFZ bo szkoda 200zł wydać raz na kwartał.
Mamy za dużo usług podstawowych, a polskie cebulaki chodzą do lekarza nawet po skierowanie na prostą morfologię, która w normalnych warunkach kosztuje 40zł i to
@ThomasE: dokładnie tak będzie, za 3 lata powiedzą, że bogaci mają podatek liniowy 19% i trzeba ich wrzucić na skalę :)
NFZ ma wystarczającą kasę, to skala przepieprzania jej jest ogromna: -zbyt duża ilość usług podstawowych jak już wspomniałem wyżej -nie starcza wtedy na usługi specjalistyczne, bo w całej Polsce miliony starych bab mierzy ciśnienie 2x w tygodniu czy przychodzi do lekarza bo ją noga boli "od zmiany pogody", mamy też
@Arv_: Dokładnie tak to powinno działać. Ewentualnie które więcej pobierają z budżetu, niż płacą podatków bezpośrednich. Tak czy siak - da się to zbalansować, ale cel powinien być jeden - utrzymujesz ten burdel, wybierasz władzę. Jesteś beneficjentem - to siedzisz cicho, to ci, którzy poświęcają swój czas, zdrowie i energię, byś miał co żreć, powinni decydować, ile chcą ci oddać. Ludzie chcą pomagać faktycznie potrzebującym, ale to, co się obecnie dzieje,
Sędziom, prokuratorom, policji, nauczycielom, lekarzom, pielęgniarkom, profesorom odebrałbyś prawo głosu?
Tak, zdecydowanie. W przeciwnym wypadku państwo może sobie łatwo kupować głosy, za cudze pieniądze - tak obecnie funkcjonuje polska "demokracja".
Ty wolnościowiec zamordyzm popierasz?
W sensie, że ograniczam czyjeś prawo do decydowania o CUDZYCH pieniądzach, na których się pasożytuje? No okrutnik ze mnie, nie wiem, jak można żyć bez tego prawa!
Przecież wszystkie liczby wskazują że stosunek pracujących do niepracujących będzie się tylko zwiększał na korzyść tych drugich. Mamy najniższy wiek emerytalny w Europie i 2. najszybciej starzejące się społeczeństwo. Za 10 lat wyniki wyborów będą się rozstrzygać w obrębie emerytów i rencistów. Całkiem możliwe że właśnie przekroczyliśmy rubikon i pogrzebaliśmy szanse rozwojowe na kolejne kilkadziesiąt lat (aż nadwyżka emerytów po prostu umrze).
@hrabia_ponimirski: w Niemczech już 1/3 głosów przypada na ludzi po 60+. U nas problemem jest że ludzie są strasznie głupi. Za dużo kościółka, za mało matematyki
@qusqui21: U nas sytuacja jest znacznie gorsza. Niemcy od jakiś 20 lat prowadzą bardzo intensywne programy aktywizacji ludzi na emeryturze. Oni pracują tam w niepełnym wymiarze godzin, są jakoś w mniejszym czy większym stopniu aktywni. Dzięki temu są w obiegu społecznym, mają jakąś świadomość polityczną i głosują racjonalniej. W PL emerytura to siedzenie przed TV i czekanie na śmierć. Podsumowując - jeśli myślicie że pis to najgorsze co może być to
@Pawel993: @moonlisa: Daleki jestem od teorii spiskowych, ale śmierdzi mi to grubą ustawką wycelowaną w klasę średnią. Nowy wał jest produktem z tych, które znowu uderza w samowystarczalne jednostki. Praca na własny rachunek jest coraz bardziej opodatkowana. Wygląda to tak jakby ktoś chciał powiększyć rozwarstwienie społeczne do biedoty ( która de facto ma na chleb, wakacje raz w roku i mieszkanie w kredycie na 30 lat) i grupy ludzi superbogatych.
„Zabrać bogatym i oddać biednym” to definicja komunizmu. Ciekawe czy wyborcy PiSu wiedzą czym się kończą systemy komunistyczne. Pewnie nie, w końcu w TVPiS o tym nie powiedzą. Pocieszające jest tylko to, że to oni i ich dzieci będą jako pierwsi zdychać z głodu. Miłego dnia, wykopki ( ͡°͜ʖ͡°)
Reżimy powołujące się na ideologię komunizmu spowodowały śmierć według różnych szacunków od 65 do około 94
@Jaox: najlepsze jest to, że zwolennicy pisiorków wyzywają wszystkich od komuchów i lewaków, a sami reprezentują ideały komunistyczne. To są zwykli kretyni podatni na manipulacje.
@waro: Patrz na państwa, które najszybciej się rozwijają, a nie na te już bogate. Bo one nie są bogate, dzięki temu że mają progresywne podatki, tylko mają progresywne podatki, bo już są bogate.
Powiem Wam, moje drogie wykopki, że dzisiaj rano naszła mnie taka smutna myśl - niby zarabiam powyżej średniej, niby mam jakieś małe mieszkanie w kredycie, jakieś stare auto. Robię masę godzin, nie jestem usatysfakcjonowany z własnej sytuacji, ale jednocześnie cała masa współrodaków ma gorzej i to często z własnej woli, własnej winy.
Czy ja serio jestem takim bogaczem, bo jestem w stanie odłożyć co najmniej 1000 zł miesięcznie? Bo raz na jakiś
@panaut0lordv: już szczytem jest to, że rodzina też mówi jak to nie mam dobrze. W czym niby mam tak dobrze? Szczytem marzeń człowieka zaradnego i pracującego ma być 20 letnie auto i mieszkanie w kredycie na 20 lat? Jeden tani wyjazd wakacyjny? To ma być to? "bo my ile lat do czegoś dochodziliśmy, a wy byście chcieli od razu" - slysze To ile lat mam do czegoś dochodzić? Po 50tce mam
@Imagination: podobnie. Rodzice w darowiznie piętro w domku. Domku, który dziadek dostał za nic, był wojskowym. Który remontował na koszt wojskowych mlodych. Więc W moim wieku mój ojciec pracujac w gówno robotach miał piętro domku 100m2 z minimalnym kredytem, ogród. A ja hipotekę na lata i 50 kwadratów. Gdzie około 1/5 wypłaty #!$%@? mi sam kredyt. A z kosztami utrzymania to o panie... Starsi tego nie rozumieją. Na przykład mam lepsze
Jest to kontynuacja podsuwania wrogów ojczyzny. Był Smoleńsk i wrak, byli imigranci, LGBT, tusk - teraz przyszedł czas na DOBRZE ZARABIAJĄCYCH bo przecież wszyscy zarabiają dobrze tylko przez złodziejstwo dlatego trzeba im dowalić równo. Wszystko wypowiedziane z ust milionerów.
Mnie zastanawia jedno. Przecież oni - twórcy - muszą wiedzieć, że to jebnie. To było testowane na przestrzeni historii i zawsze jebło. Na co oni liczą?
Prawo głosu powinni mięć tylko ci, którzy zarabiają i płacą podatki. Utrzymujący się z budżetu państwa, bezrobotni, emeryci i urzędnicy, nie powinni mieć prawa decydowania o systemie, który ich sponsoruje na koszt pracujących. Do tego siła głosu w wyborach powinna być związana z zapłaconymi podatkami. To są najprostsze sposoby, aby zamienić demokrację liberalną na coś bardziej funkcjonalnego.
@bh933901: dlaczego nie emeryci? Przecież oni pracowali i dostają emeryturę dlatego że odkładali składki. Kolejny 15 letni wykopek, który zamiast się uczyć siedzi na wykopie.
Czyli ci biedni z góry zakładają, że nigdy nie będą bogaci i problem ich nie dotyczny. A przecież nie chodzi o jakieś miliony czy setki tyśięcy zarabianych prze tych owych bogatych, bo w/g polityków wystarczy mieć 6 tys.+ netto być być już bogatym. Wszystko od dupy strony. Napuszczanie jednych na drugich i partia dalej miała władzę.
@zigibombes: Co jest zabawne, bo spawaczem może #!$%@? zostać każdy, kto nie jest alkusem i pójdzie na kurs, do którego mu zresztą państwo dopłaci. Tak czy owak - oni raczej po prostu czują się komfortowo, robiąc niewiele, a skoro można nadal walić browary i mieć więcej kasy, to wyboru dokonują oczywistego. I nie ważne, że ich własne dzieci będą przez to cierpieć. Liczy się wygoda - minimum wysiłku i kasa starczająca
Tak czy owak - oni raczej po prostu czują się komfortowo, robiąc niewiele, a skoro można nadal walić browary i mieć więcej kasy, to wyboru dokonują oczywistego. I nie ważne, że ich własne dzieci będą przez to cierpieć. Liczy się wygoda - minimum wysiłku i kasa starczająca na meczyk, żarcie, harnasie i fajki.
@Pantokrator: niestety, takich jest wielu i im pasuje dopóki nie zderzą się z aparatem państwowym słusznej partii i
Komentarze (155)
najlepsze
Nikt normalny nie odda 9% ekstra, np. od 1mln zarobków, żeby stare baby mogły sobie mierzyć ciśnienie w przychodniach, a janusze cebule robić zęby na NFZ bo szkoda 200zł wydać raz na kwartał.
Mamy za dużo usług podstawowych, a polskie cebulaki chodzą do lekarza nawet po skierowanie na prostą morfologię, która w normalnych warunkach kosztuje 40zł i to
NFZ ma wystarczającą kasę, to skala przepieprzania jej jest ogromna:
-zbyt duża ilość usług podstawowych jak już wspomniałem wyżej
-nie starcza wtedy na usługi specjalistyczne, bo w całej Polsce miliony starych bab mierzy ciśnienie 2x w tygodniu czy przychodzi do lekarza bo ją noga boli "od zmiany pogody", mamy też
Ludzie chcą pomagać faktycznie potrzebującym, ale to, co się obecnie dzieje,
Tak, zdecydowanie. W przeciwnym wypadku państwo może sobie łatwo kupować głosy, za cudze pieniądze - tak obecnie funkcjonuje polska "demokracja".
W sensie, że ograniczam czyjeś prawo do decydowania o CUDZYCH pieniądzach, na których się pasożytuje? No okrutnik ze mnie, nie wiem, jak można żyć bez tego prawa!
EDIT:
Obecnie prawo głosu dla
W PL emerytura to siedzenie przed TV i czekanie na śmierć.
Podsumowując - jeśli myślicie że pis to najgorsze co może być to
Czy ja serio jestem takim bogaczem, bo jestem w stanie odłożyć co najmniej 1000 zł miesięcznie? Bo raz na jakiś
"bo my ile lat do czegoś dochodziliśmy, a wy byście chcieli od razu" - slysze
To ile lat mam do czegoś dochodzić? Po 50tce mam
Na co oni liczą?
Kolejny 15 letni wykopek, który zamiast się uczyć siedzi na wykopie.
Tak czy owak - oni raczej po prostu czują się komfortowo, robiąc niewiele, a skoro można nadal walić browary i mieć więcej kasy, to wyboru dokonują oczywistego. I nie ważne, że ich własne dzieci będą przez to cierpieć. Liczy się wygoda - minimum wysiłku i kasa starczająca
@Pantokrator: niestety, takich jest wielu i im pasuje dopóki nie zderzą się z aparatem państwowym słusznej partii i