Tyle zapłacił za obiad dla dwojga nad morzem. Cena? Opadła mu szczęka
Czytelnik pokazał nam swój rachunek za obiad dla dwóch osób w Krynicy Morskiej. Choć cena wskazuje na drogą, elegancką restaurację, to jednak była to zwykła smażalnia ryb.
o2-pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 13
Komentarze (13)
najlepsze
Po co zamawiał jedzenie a później narzekał.
Wysokie ceny to jedna strona medlu....
.... druga jest taka, że mógł iść do Biedronki i zrobić sobie kanapki.
Frytki - 6,00 - to chyba normalna cena,
Surówka - 10,00 - no hmm... to trochę imo dziwna cena..
Koniec końców trzeba przyzwyczaić się, że takie ceny już będą.. Niektórzy cały rok lub kilka lat nigdzie z domu nie wychodzą, po knajpach nie chodzą - a później gdzieś jadą i się dziwią ile kosztuje życie gdy chce się trochę więcej
@Emill: Trzeba trochę spojrzeć na to od innej strony. Za jednodaniowy obiad, bez napoju, ktoś zapłacił 52zł. I już okazuje się, że jest drogo.
zawsze też pozostają sieciówki, lub branie kwater z obiadem...
Z drugiej jednakże strony, to bardzo dobrze że ludzie publikują takie rzeczy - niech sobie wyborcy PiS i beneficjenci 500+ zobaczą ile tak naprawdę stają się warte te pieniądze kiedy politycy niszczą gospodarkę i zaczynają centralnie wszystkim sterować. O rozdawnictwie szkoda strzępić ryja.
@YogiYogi: można się mocno zdziwić, cena ryby jest bardzo często podawana za 100g i bez świadomości ile taki kawałek ryby może ważyć można się przeszacować niekoniecznie będąc nad morzem - sam niedawno zapłaciłem (niespodziewanie dla siebie) za obiad typu ziemniaki+kawałek łososia+surówka 47 zł i to nie nad morzem, ale w normalnej przydrożnej restauracji.
Komentarz usunięty przez moderatora