Przygniótł go samochód, gdy wycinał z niego katalizator
21-letni mężczyzna, który został zatrzymany w dość specyficznych okolicznościach usłyszał już zarzut kradzieży. Okazało się że w 8 przypadkach działał na terenie Elbląga i okolic w dwóch natomiast katalizatory wyciął na terenie Gdańska.
JezelyPanPozwoly z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 111
Komentarze (111)
najlepsze
Pewnego dnia zobaczyłem go jak jadł hamburgera w jednym z warszawskich maków. Wyrwałem kartkę z zeszytu i podszedłem do niego. Dukając poprosiłem o autograf, a on odwrócił się, popatrzył na mnie i żując bułkę odpowiedział tylko: "a weś #!$%@?".
Komentarz usunięty przez moderatora
Aby móc sprzedać taki katalizator to powinno się najpierw iść do urzędu i dostać potwierdzenie na podstawie dokumentacji z serwisu gdzie był demontowany, że katalizator pochodzi z wymiany lub z utylizacji pojazdu o takim i takim VINie, w tym i tym dniu o tej i tej godzinie.
Potem taki skup przed przyjęciem powinien mieć w systemie "urzędowym", że
No i za mało formalności w urzędzie przewidziałeś. Załatwienie tej sprawy powinno zająć nie mniej niż pół roku i 7 wizyt.
Komentarz usunięty przez moderatora
@bubub: Nie zgadzasz się z regulaminem portalu to z niego nie korzystaj. Jeszcze innych o złodziejstwo oskarżasz.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Mi w biały dzień na Mokotowie wycieli. Policja wie, że kradną, wie w których miejscach ale nie mają podobno kasy żeby zainstalować kamery i namierzyć złodziei, odcisków palców też nie sprawdzają. Robią wszystko żeby nie zgłosić przestępstwa, chcą żeby wycenić szkodę na tyle nisko żeby było to wykroczenie a nie przestępstwo (statystyki). Polska
Komentarz usunięty przez moderatora