Finał afery z Media Markt sprzed 2 tygodni z głównej
Wpis to zakończenie mojej historii opisanej 2 tygodnie temu. Była ona na głównej z płomieniem i prawie 3000 wykopami.
chomik3 z- #
- #
- #
- #
- #
- 131
Wpis to zakończenie mojej historii opisanej 2 tygodnie temu. Była ona na głównej z płomieniem i prawie 3000 wykopami.
chomik3 zWpis to zakończenie historii opisanej 2 tygodnie temu: https://www.wykop.pl/link/6303...
Skrót tej historii:
- była promka na stronie mediamarkt.pl na sprzęt foto
- zamówiłem body, obiektyw, torbe za ~4k (wartość zestawu bez promocji normalnie wyszła by mnie jakieś 1800 zł drożej)
- opłaciłem, jednak szybko dostałem info, że zamówienie anulowane (bez żadnych wyjaśnień)
- po zapytaniu o powód wychodziło, że nie mają sprzętu na stanie
- okazało się że był od ręki w sklepach (mirabelka dostarczyła foto) i był też widoczny na stronie jako dostępny, ale w "normalnej" cenie
- szybka reklamacja, ale nie sprzedają mimo wnikliwej analizy. Kilka wysłanych maili, Ostatecznie powodem odmowy był jednak błąd cenowy.
- wtedy napisałem o tym na wykopie (link powyżej)
Znalezisko miało prawie 3000 wykopów i od razu wylądowało na głównej z płomieniem. Widziałem że sporo osób powrzucało link na Facebooku na ich profilu
Efekt jest taki, że 2 dni temu zadzwoniła do mnie bardzo miła pracowniczka MM i poinfomowała, że przeanalizowano moją sprawę dokładnie i uznano, że sprzedają mi sprzęt za kwotę podczas promocji, więc jeśli nadal go chcę to wyślę linka do płatności. Oczywiscie chciałem i dzisiaj paka doszła do paczkomatu.
Czy moja sprawa byłaby ponownie przeanalizowana gdyby nie główna z płomienien? Nie wiem, ale się domyślam ( ͡° ͜ʖ ͡°) W każdym razie w przypadku mojej sprawy MM wyszło z twarzą i pozytywnie mnie zaskoczyli.
Komentarze (131)
najlepsze
No nie wiem czy z twarzą, wysłali Ci po prostu to co zamawiałeś i to dopiero po tym, jak się długo dopraszałeś i napisałeś o tym na Wykopie. Dla mnie dalej są niewiarygodni.
Komentarz usunięty przez moderatora
Czy to błąd MM? Na pewno. Mimo wszystko mogli sprawę załatwić oficjalnie przyznając się do np. błędu pracownika i grzecznie przeprosić. Jednak bardziej na plus marketingowo wyszło by ogarnąć to bez rozdmuchiwania tematu opylić te aparaty po takiej cenie jak wystawili, mówi się trudno.
Omijam MM.
Chociaż niedawno dość miło zaskoczyła mnie obsługa gwarancyjna pewnej sieci gdy zareklamowałem uszkodzoną wkrętarkę. Po 10 dniach miałem nową sztukę
Otóż nie - nie wyszło. Poszli Ci (i pewnie tylko Tobie) na rękę wyłącznie analizując walor opłacalności pozytywnej realizacji, po nagłośnieniu przez Ciebie sprawy.
Celem promocji jest wywołanie pozytywnego efektu wizerunkowego. Pozytywnego.
Wyjście z twarzą to komunikat "Szanowni Państwo, w związku z zaistniałym błędem wszyscy Klienci, którzy zakupili towar w niższej cenie otrzymają swoje zamówienie, niezależnie od liczby egzemplarzy pierwotnie przeznaczonych do promocji". Oczywiście
Komentarz usunięty przez moderatora