NAJPRAWDOPOBNIEJ MAM KONTAKT DO TEJ DZIEWCZYNKI! Wersja krótsza: Chcę zrobić zbiórkę pieniędzy dla Kasi, więc proszę o wylajkowanie tego komentarza i zostanie ze mną przez kolejne 2-3 dni - aż dam znać. Jeśli dam "pozytywne" info to wykopujcie post - niech idzie w świat.
Wersja dłuższa: Posłuchajcie... Będę dla Kasi zbierał na cokolwiek, co przyniesie jej trochę radości. Choćby tego było 50 zł, to ją zabiorę do kina. Nie ukrywam - boję
@Bydlak420: czytałeś posta, koleś dostał nagły zryw altruizmu. Nie zna żadnych konkretów na co faktycznie mógłby przeznaczyć te pieniądze, 2 dni to było mało mu żeby cokolwiek ustalić.
Na wyjście do kina z dziewczynką potrzebuje jałomużny.
Sprawa mocno cuchnie i nawet jeżeli nie roztrwoni pieniędzy specjalnie to przez swoje nierozgarnięcie i słabą wolę.
Ale po plusach to pewnie sporo ludzi takiej osobie zawierzyło by komuś takiemu swoje pieniądze żeby "pomóc".
@s3ba11: Jeden numer poczta, jeden nie ma sygnału. Próbuję. Co do zbiórki - oczywiście, że nie ma planu na przeznaczenie pieniędzy, bo nie mam bladego pojęcia jaka to może być kwota. Inaczej przeznaczasz 500 zł, inaczej 10 000 zł. Ja to planowałem zrobić ze swoimi widzami, bo moi znają mnie na tyle, że wiedzą, że nie przepiję tego - bo nie przepiję.
Ale oczywiście, na Wykopie też dawałbym znać, foty, faktury
@Adam_Lechistan: Od 2 dni szukam kontaktu do tej dziewczyny. Jeśli KTOKOLWIEK wie, to to jest mój instagram: danielmidas3 - i proszę spamować, aż odczytam. Nawet jakby to tydzień trwało.
Cały odcinek jest raczej mocno depresyjny. Szerzej: Grażyna adoptowała dziewczynkę, dała łapówkę, żeby dostać dobre dziecko, ale niestety trafiło się chore - o czym ośrodek być może wiedział, być może nie. Jako, że choroba rozwija się w późniejszym wieku, to na początku było ok. Ale potem rozwijały się objawy, to latała po lekarzach, domagała się dokumentacji w sprawie dziewczyny od ośrodka, próbowała nawet kontaktować się z rodziną. Jako, że opieka nad adoptowaną
@fraktalka89: fajnie że opisałeś za to plus. Ale niestety dzieci które idą do adopcji nie są dziećmi profesorów, czy lekarzy, czy ludzi światłych. Nie są zdrowe, są to dzieci przeważnie mniej lub bardziej ale chore. Ale czy tylko dlatego ma to być dziecko odrzucone przez wszystkich? Pani na pewno wiedziała że może dostać chore dziecko, bo przeważnie innych nie ma. Na pewno ośrodek adopcyjny ją o tym poinformował. Choroby są różne,
bylo ostatnio nieslawne badanie w ktorym matki podswiadomie poswiecaly mniej uwagi mniej atrakcyjnym dzieciom.
A tutaj przyklad jak byk - poki dziewczynka bylo zdrowa i atrakcyjna to huhala i dmuchala, a jak zachorowala, to chcieli oddac. strasznie to przykre :|
Póki jesteś atrakcyjny i masz zasoby, to masz świetne życie. Gdy jednak zaczynasz chorować, albo stajesz się biedny lub jesteś po prostu brzydki, to twoje życie zamienia się w koszmar.
Dlatego normalni ludzie nie są w stanie zrozumieć mirków z tagu #przegryw tak samo jak przegrywy nie są w stanie zrozumieć normalnych ludzi, bo każdy żyje w dosłownie zupełnie innym świecie.
Typowe zakłamane, stare prukwy ktorych najbardziej nienawidzę. Codziennie do kościoła #!$%@?ć różaniec, a potem chorą córkę #!$%@?ć na złom bo sie zepsuła.
Jeszcze przylazła z ryjem do programu myśląc, ze ma rację.
@godanek: z ciekawości (bo widziałem w komentarzach, że udało Ci się namierzyć kontakt do dziewczyny), nadal mieszka pod opieką "matki" z odcinka, czy jej sytuacja się zmieniła?
- Jakim cudem grazyna dostala dziecko? - Ile wynosila lapowka, 2 tanie wina? - kazdy patus moze dostac dziecko? przeciez nawet w schronisku sa wymagania do adopcji psa.
Niesamowite, ze inteligencja niektorych ludzi jest wypisana na ich twarzach.
Na wykopie jest mirabelka z podobną sytuacją. Przez chorobę jest uwiązana do swojej toksycznej matki, która się nad nią znęca psychicznie. Przykre. Człowiek myśli że ma problemy, a tak naprawdę jedynie to nie docenia tego jak dobrze w życiu ma w porównaniu do niektórych.
@To_The_Moon: Gdzie niby logiczne? Jedynie zapytałeś o nick. Równie dobrze mogłeś chcieć zaspokoić swoją zwykłą ciekawość. Poza tym gdybyś szczerze chciał pomóc, to zapytałbyś na PW, a nie prosił w komentarzu.
i nic z tym nie zrobiłeś? Dziewczyna się ciebie radzi, woła o pomoc
A skąd ty wiesz o czym rozmawialiśmy, i czy jej pomogłem lub nie?
Ja #!$%@?ę. Obejrzałem cały fragment tego odcinka. Ona się non stop drze. Nawet jak doktor powiedział, że jego ziomek zoperuje za free to ona naskoczyła na niego z pytaniem "dlaczego ją atakuje". Nic nie myśli o dziecku. Próbowała rozwiązać stosunek przysposobienia, próbowała oddać do domu opieki i jak sama napisała w liście wyłącznie błagalny płacz tej dziewczyny spowodował, że do nie doszło do tego. To jest dramat.
No tak geniuszu, zrobiłeś skrót który nie oddaje sensu treści odcinka. W skrócie ośrodek adopcyjny zataił przed matką fakt, że dziecko było obciążone chorobą genetyczną która ujawni się później.
@detomastah: I to, że ktoś zataił kiedyś chorobę pozwala jej traktować to dziecko jak niechcianego śmiecia? Ludzie #!$%@? gdzie jakaś minimalna wrażliwość? Ta baba pod żadnym pozorem nie powinna mieć dziecka. Nawet psa nie powinna mieć! Zero #!$%@? empatii. Aż się nóż w kieszeni otwiera jak się jej chwilę posłucha.
Akurat takie matki to przeciętni wyborcy PiS - tak wiem, wrzucam tutaj politykę ale taka jest brutalna prawda. Takich ludzi w Polsce jest dużo więcej i oni mają równe prawa wyborcze.
Daniel Midas nie wiem kim jesteś ale wiec, że dla mnie jesteś tyle wart co Jaworowicz. A dla równowagi, względem twoich wypocin pozwolę sobie wstawić jeden z komentarzy (a w zasadzie odpowiedź na komentarz), pod twoim filmikiem, który dobrze oddaje dlaczego twoja opinia mnie denerwuje.
„"to babsko" zrobiło dla tej dziewczyny więcej niż ktokolwiek inny. Ojciec pracował za granicą, więc matka ją wychowywała. Jak dziewczyna zaczęła chorować prosiła o pomoc, jedynym rozwiązaniem
@MasterJo_to_Jo a to spoko, dopóki dziewczyna była zdrowa to można ją zatrzymać, jak już chora to niech ktoś inny ją zaadoptuje. Już nie mówię, że ta dziewczyna umierając tego musi słuchać.
Decydując się na macierzyństwo trzeba być takich rzeczy świadomym i na takie rzeczy gotowym. Nic, dosłownie nic nie tłumaczy postępowania tej kobiety
Komentarze (108)
najlepsze
Wersja krótsza: Chcę zrobić zbiórkę pieniędzy dla Kasi, więc proszę o wylajkowanie tego komentarza i zostanie ze mną przez kolejne 2-3 dni - aż dam znać. Jeśli dam "pozytywne" info to wykopujcie post - niech idzie w świat.
Wersja dłuższa: Posłuchajcie... Będę dla Kasi zbierał na cokolwiek, co przyniesie jej trochę radości. Choćby tego było 50 zł, to ją zabiorę do kina.
Nie ukrywam - boję
Na wyjście do kina z dziewczynką potrzebuje jałomużny.
Sprawa mocno cuchnie i nawet jeżeli nie roztrwoni pieniędzy specjalnie to przez swoje nierozgarnięcie i słabą wolę.
Ale po plusach to pewnie sporo ludzi takiej osobie zawierzyło by komuś takiemu swoje pieniądze żeby "pomóc".
@
Co do zbiórki - oczywiście, że nie ma planu na przeznaczenie pieniędzy, bo nie mam bladego pojęcia jaka to może być kwota. Inaczej przeznaczasz 500 zł, inaczej 10 000 zł. Ja to planowałem zrobić ze swoimi widzami, bo moi znają mnie na tyle, że wiedzą, że nie przepiję tego - bo nie przepiję.
Ale oczywiście, na Wykopie też dawałbym znać, foty, faktury
Zadnych heheszkow w filmie nie ma. Te dwie minuty sa mocno smutne, ciekawe jak bardzo caly odcinek sprawy dla reportera.
@metaxy: ale możesz nie robić sobie dziecka i nie skazywać kolejnej osoby na taką ruletkę
Szerzej: Grażyna adoptowała dziewczynkę, dała łapówkę, żeby dostać dobre dziecko, ale niestety trafiło się chore - o czym ośrodek być może wiedział, być może nie. Jako, że choroba rozwija się w późniejszym wieku, to na początku było ok. Ale potem rozwijały się objawy, to latała po lekarzach, domagała się dokumentacji w sprawie dziewczyny od ośrodka, próbowała nawet kontaktować się z rodziną. Jako, że opieka nad adoptowaną
Fajny przecinek.
Pani na pewno wiedziała że może dostać chore dziecko, bo przeważnie innych nie ma. Na pewno ośrodek adopcyjny ją o tym poinformował.
Choroby są różne,
żesz.
#!$%@?.
ją, jej szwagra, całą tą wieś spalić w #!$%@?. a babę zakopać w studni. boże, jaka biedna dziewczyna ( ͡° ʖ̯ ͡°)
A tutaj przyklad jak byk - poki dziewczynka bylo zdrowa i atrakcyjna to huhala i dmuchala, a jak zachorowala, to chcieli oddac.
strasznie to przykre :|
Póki jesteś atrakcyjny i masz zasoby, to masz świetne życie.
Gdy jednak zaczynasz chorować, albo stajesz się biedny lub jesteś po prostu brzydki, to twoje życie zamienia się w koszmar.
Dlatego normalni ludzie nie są w stanie zrozumieć mirków z tagu #przegryw tak samo jak przegrywy nie są w stanie zrozumieć normalnych ludzi, bo każdy żyje w dosłownie zupełnie innym świecie.
Życie to generalnie
Jeszcze przylazła z ryjem do programu myśląc, ze ma rację.
Komentarz usunięty przez moderatora
- Ile wynosila lapowka, 2 tanie wina?
- kazdy patus moze dostac dziecko? przeciez nawet w schronisku sa wymagania do adopcji psa.
Niesamowite, ze inteligencja niektorych ludzi jest wypisana na ich twarzach.
@To_The_Moon: Gdzie niby logiczne? Jedynie zapytałeś o nick. Równie dobrze mogłeś chcieć zaspokoić swoją zwykłą ciekawość. Poza tym gdybyś szczerze chciał pomóc, to zapytałbyś na PW, a nie prosił w komentarzu.
A skąd ty wiesz o czym rozmawialiśmy, i czy jej pomogłem lub nie?
PS: Nie ja ci dałem minusa. Udowodnię
„"to babsko" zrobiło dla tej dziewczyny więcej niż ktokolwiek inny. Ojciec pracował za granicą, więc matka ją wychowywała. Jak dziewczyna zaczęła chorować prosiła o pomoc, jedynym rozwiązaniem
Decydując się na macierzyństwo trzeba być takich rzeczy świadomym i na takie rzeczy gotowym. Nic, dosłownie nic nie tłumaczy postępowania tej kobiety
@MasterJo_to_Jo: dokładnie