Typowe zakłamane, stare prukwy ktorych najbardziej nienawidzę. Codziennie do kościoła #!$%@?ć różaniec, a potem chorą córkę #!$%@?ć na złom bo sie zepsuła.
Jeszcze przylazła z ryjem do programu myśląc, ze ma rację.
@godanek: z ciekawości (bo widziałem w komentarzach, że udało Ci się namierzyć kontakt do dziewczyny), nadal mieszka pod opieką "matki" z odcinka, czy jej sytuacja się zmieniła?
- Jakim cudem grazyna dostala dziecko? - Ile wynosila lapowka, 2 tanie wina? - kazdy patus moze dostac dziecko? przeciez nawet w schronisku sa wymagania do adopcji psa.
Niesamowite, ze inteligencja niektorych ludzi jest wypisana na ich twarzach.
Na wykopie jest mirabelka z podobną sytuacją. Przez chorobę jest uwiązana do swojej toksycznej matki, która się nad nią znęca psychicznie. Przykre. Człowiek myśli że ma problemy, a tak naprawdę jedynie to nie docenia tego jak dobrze w życiu ma w porównaniu do niektórych.
@To_The_Moon: Gdzie niby logiczne? Jedynie zapytałeś o nick. Równie dobrze mogłeś chcieć zaspokoić swoją zwykłą ciekawość. Poza tym gdybyś szczerze chciał pomóc, to zapytałbyś na PW, a nie prosił w komentarzu.
i nic z tym nie zrobiłeś? Dziewczyna się ciebie radzi, woła o pomoc
A skąd ty wiesz o czym rozmawialiśmy, i czy jej pomogłem lub nie?
Ja #!$%@?ę. Obejrzałem cały fragment tego odcinka. Ona się non stop drze. Nawet jak doktor powiedział, że jego ziomek zoperuje za free to ona naskoczyła na niego z pytaniem "dlaczego ją atakuje". Nic nie myśli o dziecku. Próbowała rozwiązać stosunek przysposobienia, próbowała oddać do domu opieki i jak sama napisała w liście wyłącznie błagalny płacz tej dziewczyny spowodował, że do nie doszło do tego. To jest dramat.
Komentarze (108)
najlepsze
Jeszcze przylazła z ryjem do programu myśląc, ze ma rację.
Komentarz usunięty przez moderatora
- Ile wynosila lapowka, 2 tanie wina?
- kazdy patus moze dostac dziecko? przeciez nawet w schronisku sa wymagania do adopcji psa.
Niesamowite, ze inteligencja niektorych ludzi jest wypisana na ich twarzach.
@To_The_Moon: Gdzie niby logiczne? Jedynie zapytałeś o nick. Równie dobrze mogłeś chcieć zaspokoić swoją zwykłą ciekawość. Poza tym gdybyś szczerze chciał pomóc, to zapytałbyś na PW, a nie prosił w komentarzu.
A skąd ty wiesz o czym rozmawialiśmy, i czy jej pomogłem lub nie?
PS: Nie ja ci dałem minusa. Udowodnię