Tragiczna pomyłka uniwersytetu. Pomylili się w mailu do studentki,...

Tragiczna pomyłka administracji Uniwersytetu Cardiff w Walii. Uczelnia przekazała studentce, że nie zdała egzaminu poprawkowego. 21-latka, po otrzymaniu maila z niepomyślną wiadomością, odebrała sobie życie. Jak się później okazało, doszło do strasznego błędu.

[mirobury]

Szkoda każdego młodego człowieka który tak kończy.

[xGreatx]

Szkoda każdego młodego człowieka który tak kończy.

@mirobury: starego już nie szkoda

[Kamilo67]

@mirobury: Czyli stary człowiek może zdechnąć?

[Czimchik]

Niektórzy po prostu nie wytrzymują presji, stresu, whatever. Tak było, jest i będzie.

@Kargaroth: Moja obserwacja ze studiów jest taka, że nieważne jak bardzo się starasz i tak trafisz na ścianę w postaci niewiadomych oczekiwań ze strony prowadzącego na zaliczeniu. Ludzie, którzy zdają całe studia na 5, albo ściągają, albo są cudownymi jednostkami, których rodzi się tak rzadko, że jest to może jedna osoba na roku jeśli w ogóle.

Więc

[H.....0]

@Kargaroth:

Tak było, jest i będzie.

Nie będzie, jeśli zjawisko życia zostanie

[ernestochefujara]

wykop:non stop na glownej o depresji u facetow, ze znieczulica, ze jak to tak moze byc
tez wykop: e tam, slaba jednostka, dobrze wyszlo dla spoleczenstwa

co za zjeby tu siedza..

[H.....0]

@TheSilentEnigma:

przyznając sobie prawo do "słabości" tzn. nie ogarniania samodzielnie swoich własnych problemów nakładasz równocześnie na innych obowiązek nieodpłatnego rozwiązywani ich za Ciebie

To entuzjastyczni inni stworzyli te problemy, więc jako entuzjaści ich tworzenia i rozwiązywania powinni je

[H.....0]

@TheSilentEnigma:

O jakich innych mówisz?

O twórcach

[mielona86]

Kiedyś na po jednym egzaminie poszedłem do wykładowcy zapytać się o wynik czy aby napewno wywieszona lista to wszyscy którzy zdali i czy nie zaszła pomyłka ze mnie tam nie ma oburzony doktorek odpowiedział że tak i ja mam 2 i zaprasza mnie na poprawkę we wrześniu. W...ny wyszedłem odwołałem wakacje i zjawiłem się we wrześniu na poprawkę czyta listę osób które powinny pisać poprawkę, mnie nie ma pytam się " A

[Jakubog]

@mielona86: takie to właśnie jest to wyższe szkolnictwo, że większość tych prowadzących to fujary teoretycy, które nie szanują studentów.

[mielona86]

@krajobraz wisienka na torcie był mój ostatni egzamin właśnie z tym typem mimo powtarzanego całego semestru przeciągnął mnie do samego końca, na ostatni poprawkowy egzamin już byłem przygotowany...na przeznaczone 120min napisałem w 30 wychodzę zostawiam karkte gosc z uśmiechem "nie spróbuję pan nawet", "już skonczylem" - min bezcenna. Oczywiście nie bylo mnie na liście osób które zaliczyły. Gadka ta sama facet nawet się nie odwraca nie patrzy. Mowie ze już to

[CrazyBaran]

A co to ma do rzeczy, że to była pomyłka? A jakby naprawdę nie zdała to nikt by nie pisał bo po prostu nie było by tematu, a tak mamy clickbaitowy temacik. Żadna wina uczelni.

[kocurrek32]

@CrazyBaran nie do końca bo chodzi tu o zbieg okoliczności właśnie to jest właśnie główny temat a to się zdarza bardzo rzadko i szkoda dziuewuchu

[kocurrek32]

@CrazyBaran ale się tak nie stało i nie ma związku z uczelnia o zbieg okoliczności porostu

[zwirz]

Przecież to nie wina uniwersytetu, że studentka miała problemy z psychiką.

[p.....a]

@zwirz: to nie jest takie oczywiste, mobbing na uczelniach się zdarza

[thund3rb0lt]

@paveua: a zaraz potem informatyk, ktory jej wyslanie tego mejla umozliwil

[Ingeborg]

@paveua: I zaraz po się tym okaże, że jednak dobrze wysłał i rzeczywiście nie zdała.

[patefoniq]

nic dziwnego, niektórzy uczciwie pracujący specjaliści, by utrzymać rodzinę, muszą niesamowicie zasuwać, bo od lat sytuacja podatkowa takich ludzi się pogarsza, wystarczy, że zabrakło kasy na podwyżke, bo np. trzeba było za górę forsy zatrudnić fachowca od RODO (nie ma to jak solidne marnowanie pieniędzy na "administrację"), a inflacja i podatki robiły resztę.

@Pantokrator: I tu widzimy pięknie podsumowaną obecną sytuację specjalistów. A najlepsze są komentarze w stylu:

jak dobry

[Pantokrator]

@patefoniq: Może poza jakimiś specjalizacjami, które są zarazem uniwersalne i są w nich braki (czyli pewnie jakieś IT), to większość tych "bogoli" od 7-8k brutto tak naprawdę, to ma się coraz gorzej, a pracują coraz ciężej. Obserwuję sytuację i to jest własnie to słynne "gotowanie żaby" - ludzie próbują się dostosować, a w praktyce coraz bardziej się wyniszczają, a ich życie i tak się pogarsza.