Ale to zamawiający specyfikuje co mu potrzebne. Jak ktoś sprzedaje marchew a ktoś potrzebuje kupić jabłka albo gruszki to jest to problem sprzedającego marchew. Jak miasto ma w taborze pojazdy jakiś firm a nie ma volvo bo to nie startowało wcześniej w przetargach to do srania im potrzebny kolejny producent pojazdów na stanie. To kłopoty z częściami i obsługą a często inny łańcuszek dostaw części. Potem za zrobienie dobrze paru związkowcom zapłacą
Komentarze (2)
najlepsze
Jak miasto ma w taborze pojazdy jakiś firm a nie ma volvo bo to nie startowało wcześniej w przetargach to do srania im potrzebny kolejny producent pojazdów na stanie. To kłopoty z częściami i obsługą a często inny łańcuszek dostaw części.
Potem za zrobienie dobrze paru związkowcom zapłacą
Komentarz usunięty przez moderatora