Burmistrz wszedł w garniturze do rzeki, by nagłośnić pilną zbiórkę dla małej Mai
2-letnia Maja ma poważną wadę serca. Lekarze w Polsce są bezradni, a operacja w USA kosztuje 2 mln zł. Co ważne, medycy dali dziewczynce czas jedynie do lutego. W zbiórkę mocno zaangażował się miejscowy burmistrz, który wszedł do lodowatej rzeki w garniturze. Wszystko po to, aby nagłośnić sprawę.
MarasJ0 z- #
- #
- #
- #
- #
- 133
Komentarze (133)
najlepsze
debil
Moralność i współczucie nakazuje pozwolić choremu, cierpiącemu człowiekowi umrzeć, zamiast go męczyć w imię osobistego poczucia się lepiej, sygnalizowania cnoty dla obserwujących → kieruje wami egoizm, a nie empatia.
Ludzie to istoty śmiertelne i umierają. Sztuczne przedłużanie ich życia nie jest konieczne, a można się pokusić o stwierdzenie, że jest szkodliwe zarówno dla osób którym przedłuża się życie, jak i dla ich otoczenia.
Człowiek umrze → jego trud
0.01 PLN
Nasze komentarze, nasza sprawa, a jak chcesz wyrzucać pieniądze to wyrzucaj dalej, a my nadal będziemy pisać komentarze i twoje obrazki jedyne czemu służą to virute singaling.
Komentarz usunięty przez moderatora