Moim zdaniem nie ma tego potencjału co Wikipedia. Po kilku miesiącach moim zdaniem ludzie zapomną o tej stronie. Nawyk wpisywania wiki [słowo] pozostanie, podobnie jak google czy youtube.
@07081984: Ale do tej pory mimo lamentów o tym jak spada czytelnictwo większość użytkowników Sieci czytała i to sporo - ciekawe może, gdyby wziąć to pod uwagę, to okazałoby się, że czytamy wcale nie mniej niż kiedyś. Pojawienie się Qwiki może oznaczać początek prawdziwej Sieci dla analfabetów, nie masz po co czytać, maszyna ci wszystko opowie i pokaże obrazki.
Robi wrażenie. Może być przydatne do prezentacji. Ale...
To kolejny krok do upraszczania prezentowanych wiadomości. Zdjęcia, video, podkład dźwiękowy. Wikipedia ma dużo błędów, ale w porównaniu z qwiki jest jak wyższa uczelnia i przedszkole.
Ktoś w komentarzach porównał Wolframa i Qwiki - rzecz w tym, że tu nie ma co porównywać - to są dwa bieguny podejścia do prezentowania danych. Jeden szczegółowy i mało efektowny, a drugi ogólny i bardzo widowiskowy.
Komentarze (101)
najlepsze
Pierwsze skojarzenie z "k!!#ikami", ale mile zaskoczenie jak zobaczyłem strone.
To kolejny krok do upraszczania prezentowanych wiadomości. Zdjęcia, video, podkład dźwiękowy. Wikipedia ma dużo błędów, ale w porównaniu z qwiki jest jak wyższa uczelnia i przedszkole.
Ktoś w komentarzach porównał Wolframa i Qwiki - rzecz w tym, że tu nie ma co porównywać - to są dwa bieguny podejścia do prezentowania danych. Jeden szczegółowy i mało efektowny, a drugi ogólny i bardzo widowiskowy.