Głosowanie przez internet poprawiłoby frekwencję?
Głosowanie przez internet znacząco poprawiłoby frekwencję, ale brak politycznej woli, by wprowadzić taką możliwość - uważa Polska Partia Internetowa. Internauci nie są sterowani, to elektorat, którego politycy się boją -...
b.....c z- #
- #
- 89
Komentarze (89)
najlepsze
Poza ogólną wesołością tego stwierdzenia - czy PPI nie zasugerowała w tym momencie, że internauci to grupa, która nie ruszy dupy sprzed komputera, żeby pójść zagłosować tradycyjnym sposobem?
a) którzy nie brali żadnych pieniędzy od państwa w roku poprzedzającym wybory i w roku wyborów
Ludzie którzy dostali zwrot podatków, nauczyciele, lekarze nie mogą głosować?
b) Prawo głosu powinni mieć tylko mężczyźni
Aha, fajnie...
Włączyłbym sobie redtube, strzelił z 3 piwka i zagłosował;)
Ludzi bezpośrednio zainteresowanych wybraniem "swoich" jest w stosunku do ogółu wyborców bardzo, bardzo mało. Statystycznie niestotna garstka będzie głosować na kolegów. Więc nawet przy frekwencji rzędu 10% - mamy bardzo blisko 10% ludzi nie mających związku z politykami, którzy na nich
Mówisz, inteligentni i utrudniony dostęp? Ci starsi, a bardziej inteligentni dadzą sobie radę z internetem. Komputery i oprogramowanie mają różne ułatwienia dla niewidomych i słabo widzących. Mało tego, osobie starszej może być trudniej dojść do lokalu niż zagłosować z domu. Problem w tym, że właśnie osoby mniej rozgarnięte widzą największy problem w korzystaniu z internetu, zupełnie niezależnie od wieku.
Zgadzamy się, że powinni głosować tylko ci, którym zależy. Tylko myślę