Pamiętam, że na ten koncert kupa dresów się zjechała. Skakali z łapami do każdego i szukali bitki - do metaluchow, panczurów itd. Tylko nikt z nimi się tłuc nie chciał, więc ostatecznie dresy lały się między sobą. ( ͡°͜ʖ͡°)
@ssto: Jednocześnie chyba największy pod względem liczby spęd ludzki jaki kiedykolwiek był na Woodstocku i być może w ogóle koncert z największą publicznością jaki kiedykolwiek miał miejsce w Polsce. Ale fakt, idea była niewypałem, bo mimo, że w sumie zespół choć nie rockowy całą estetyką i klimatem do imprezy wydawałoby się, że nawet pasował, to jednak nagły spęd ludzi zupełnie od czapy, którzy pewnych niepisanych, ale konsekwentnie przestrzeganych przez większość zasad
Zaliczyłem 7 czy 8 Woodstockow. Mimo że ich uwielbiam był to dla mnie najgorszy koncert na jakim dane mi było być, uciekłem zanim się zaczął bo zaczęło się robić niebezpiecznie.. Pełno dresów i patusiarni się zjechało którą tylko szukała powodu do zaczepki. W życiu nie widziałem by ktokolwiek się bił na Woodstocku. Wtedy w trakcie powrotu do namiotu widziałem co najmniej 4 szarpaniny.. Tragedia. Chołota i tyle. Nazywajcie nas brudasami, miło nam
@poznanfoto: sporo hołoty z innych krajów się zjechało to i sebki, potomkowie husarii się odpalali. Jak dla mnie najgorszy koncert z całego festiwalu, Airbourne zrobili 100x lepsze show.
@poznanfoto: To chyba nie był ogólnie zbyt udany koncert. Członkowie zespołu też coś narzekali, nie podobało im się, że nie ma barierek, podziału na sektory czy coś takiego. Uważali to za niebezpieczne dla publiczności. Z kolei Owsiak twierdził, że to lepiej, bo się może publika rozlać na wszystkie strony. Jakieś tarcia tam były, o ile dobrze pamiętam.
Jedna z nielicznych porażek organizacyjnych Woodstocku. Prodigy w ostatniej chwili powiedziało ,,albo odgrodzicie scenę barierkami, albo nie będzie koncertu". No i nie było wyjścia, organizatorzy zgodzili się na barierki. Skończyło się nieciekawie, setkami omdleń ze ścisku. Potem przez lata Owsiak przepraszał za te barierki i obiecał, że to był pierwszy i ostatni raz.
To był z resztą też pierwszy i ostatni raz, gdzie na Woodstocku pojawił się aż tak znany zespół. Szacuje
@Disegno: tak się skończył mariaż z carlsbergiem (ha tfu), który miał zapędy na swojego open aira. Pamiętam Jurek za te barierki przepraszał już w ciągu dnia koncertu, że jadą specjalnie z Francji. Gdyby była stara, wyższa scena nie byłoby tematu, wspinaczek i cymbałów niebieskich. Sam koncert to najgorsza ewakuacja spod sceny, choć trochę się jarałem bo słuchało się Prodigy za łebka- co z tego że perka na żywo i sample jak
@skoczowiak czyli lubisz jak ktoś ci ubliża, gość wyzywa cię od najgorszych mówi żebyś się pieprzył a ty się cieszysz. Jakby jakiś polski muzyk cię tak po polsku wyzywał też byś się tak cieszył?
@mpetrumnigrum: gostek kaleczył tą wspaniałą muzykę za to nic nie poradzę.. Zresztą wolę posłuchać muzyki niż jakiegokolwiek śpiewania tym bardziej jxxxxych celebrytów :)
eh, 11 lat temu, to były czasy, jeszcze dwójka na początku , zero problemów, studia, imprezy, brak uzależnienia od smartfonów bo dopiero stawały się powszechne. a teraz wszystko obrócone o 180 stopni..
Komentarze (213)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak dla mnie najgorszy koncert z całego festiwalu, Airbourne zrobili 100x lepsze show.
To był z resztą też pierwszy i ostatni raz, gdzie na Woodstocku pojawił się aż tak znany zespół. Szacuje
Sam koncert to najgorsza ewakuacja spod sceny, choć trochę się jarałem bo słuchało się Prodigy za łebka- co z tego że perka na żywo i sample jak
Komentarz usunięty przez moderatora
Jakby jakiś polski muzyk cię tak po polsku wyzywał też byś się tak cieszył?