@akslow: mam nadzieje, ze nie masz prawa jazdy.

@akslow: Naciągniętą to ma gumę w gaciach gościu co musi wyprzedzić bezpośrednio przed przejściem dla pieszych i DDR. Chociaż on pewnie nie wie, że zrobił coś złego. Potencjalnie niebezpiecznego

@AmolProtos
@stanley88 wyprzedzil sporo przed przejsciem. A przepis nie mowi ile wynosi to bezposrednio przed

@akslow: Wyprzedził nie na przejściu a przed samym przejściem. Jeśli masz znak za za chwile przejście to znaczy ze jesteś przed nim. I tyle. A wy w końcu zrozumcie, że tu nie chodzi o przepis i odległość a o bezpieczeństwo pieszego/rowerzysty który właśnie wchodzi lub jest na przejściu, a zasłania go auto wyprzedzane

@akslow: 'bezposrednio przed' masz namalowana linie ciagla przed przejsciem i to jest twoj jedyny sensowny argument jezeli chcesz sie probowac bronic, ale obawaim sie ze nagranie z drona zostanie udostepnione wylacznie jezeli dziala na twoja niekorzysc

ale dla tych co nie maja pojecia jak interpretowac okreslenie 'bezposrednio przed przejsciem' to linia ciagla moze pomoc :-)

@akslow: tam polowa tych mandatow jest wzieta z dupy, ale debilne wykopki beda klaskac.

@Zielonkanazawsze99: Twój komentarz świadczy o tym, że właśnie nie masz pojęcia po co ten przepis jest zrobiony i po co takie akcje. Dopóki ludzie nie zaczną rozumieć, jakie to stwarza niebezpieczeństwo to niech takie akcje robią codziennie

@stanley88: jestes niepelnosprawny umyslowo/nigdy nie jezdziles autem/masz problemy poznawcze - dobierz sobie odpowiednio. Jak jade rowno z gosciem i zaczyna hamowac 10 m przed pasami to odpowiedz sobie na pytanie jaki jest czas reakcji i co sie stanie. Chyba, ze kierowca powinien obserwowac to co robi jadacy rowno z nim a nie droge przed soba i po bokach.

@Zielonkanazawsze99: Tak. Powinieneś obserwować auto jadące obok i jak zaczyna hamować to masz tez hamować. Bo on może właśnie zatrzymuje się bo pieszy wchodzi na pasy. Niestety pieszy Cię nie zobaczy bo zasłania ciebie hamujące auto. Pieszy spodziewa się ze auta jadą zgodnie z przepisami wiec nikt o zdrowych zmysłach nie będzie wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Jak to jest, że prawo przepisy statystyki mówią jadno a rzesza takich dzbanów dalej nie rozumieć

@Boobees wystarczy przy malowaniu każdego przejścia, 50m przed nim narysować dodatkową kreskę na asfalcie, a w przepisach ją nazwać. Wtedy nie będzie dyskusji "ile to jest bezpośrednio przed przejściem". Jednak to zbyt skomplikowane a poza tym milicjant ma zawsze rację.

@qwerty54321 zauważ że przed przejściem jest kilkadziesiąt metrów linii ciągłej.

@stanley88: jednak jestes niepelnosprawny

@newton82: bardzo rzadko. Najczęściej jest przerywana. Poza tym "bezpośrednio przed przejściem" to może być dowolna interpretacja. Ustalmy w przepisach np 50 m i sprawa będzie jasna. Będzie można powołać biegłego, ocenić nagranie jeśli jest i będą konkrety.

Skoro mają takie problem, to niech sobie robią łapankę w danym miejscu przez dwa dni, ale za tydzień ma tam stać sygnalizacja zafundowana przez łapankę.

@HeniekZPodLasu: Nie moze tak, być bo pieniądze z mandatów idą do skarbu państwa, a za sygnalizację odpowiada zarządca drogi (najczęściej miasto).

A relany proces budowy sygnalizacji to tak pół roku, a nie tydzień

I będzie bezpieczniej i ruch będzie płynniejszy...

@HeniekZPodLasu: Chyba nie jeździsz samochodem. Sygnalizacja jest ustawiona pod babcię, więc jak jest to często pieszy zdąży już dawno zniknąć a światło czerwone świeci się dalej.
Przy niskim ruchu pieszych większa płynność jest jak nie ma sygnalizacji a kierowcy przestrzegają przepisów.

Dopiero przy wzroście ruchu pieszych sygnalizacja jest potrzebna, tak samo jak na krzyżujących się drogach z dużymi potokami ruchu.

@Massad: To że pół roku, to mnie akurat guzik obchodzi. Japońce jakoś mogą w kilka dni odbudować skrzyżowanie pod którym strzeliła rura i został krater.
Sygnalizacja nie musi zatrzymywać aut, wystarczy żeby z kilkuset metrów waliło po gałach że ktoś się tam kręci.

https://geex.x-kom.pl/lifestyle/inteligentne-przejscia-dla-pieszych-po-co-sie-je-wprowadza/

Jest kupa świetnych rozwiązań, tylko oczywiście u nas z sensem zrobić, to... wiadomo.

@Massad: To że pół roku, to mnie akurat guzik obchodzi. Japońce jakoś mogą w kilka dni odbudować skrzyżowanie pod którym strzeliła rura i został krater.

@HeniekZPodLasu: jak robisz remont to masz już plany, podciągnięte wszystkie instalacje, zakontraktowany prąd z elektrowni itp .

A nie pisze tu o ograniczeniach biurokratycznych tylko o zwykłych uzgodnieniach które trzeba zrobić miedzy różnymi podmiotami współdzielącymi przestrzeń. Przy remoncie odtwarzasz to co było. żadnych uzgodnień, zwykła robota.

@Massad: Ty to chyba z zawodu jakiś biurokrata jesteś.

@Massad: Ty to chyba z zawodu jakiś biurokrata jesteś.

@HeniekZPodLasu: doliczając obecna biurokrację to jest o 6-9 miesięcy. Debilne innogy przy zmianie mocy podłączeniowej do mieszkania potrzebowało 2 miesiące przerzucania papierków. W warszawie była sygnalizacja która 1.5 roku czekała na przyłączenie energii.

@HeniekZPodLasu: z plynniejszym ruchem po założeniu sygnalizacji świetlnej to popłynąłeś. Światła drogowe zmniejszają płynność kosztem wzrostu bezpieczeństwa.

@Anacron: Powód tych mandatów to wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, lub bezpośrednio przed nim, czyli główna przyczyna wypadków śmiertelnych powodowanych przez kierowców.

@MrCreosote: statystyka to największe kłamstwo. A to co piszesz, to demagogia w czystej postaci. Pojedź sobie kiedyś np. do Kairu (ja właśnie wróciłem) i zrozumiesz, że to bzdura jest jak zobaczysz jak na 5 pasmowej drodze piesi łażą między jadącymi samochodami z telefonem przy uchu i nikt nie ginie. Różnica jest taka, że oni tam wiedzą, że z samochodem szansy nie mają i potrafią poprawnie ocenić prędkość zbliżającego się do nich pojazdu.