Kiedyś widziałem jak jakiś dziadek wybrał się czymś podobnym tylko trochę większym z taką przyczepką z dziećmi - nad rzekę daleko od zabudowań i drogi. Fajnie sobie jechali aż to coś zakopało się w piachu i stanęło na amen. Dobrze, że był tam przy przystani kajakowej facet terenówką i ich odholował.
Komentarze (41)
najnowsze