Na świecie rozpoczyna się era niedoboru. I potrwa długo
Kryzys żywnościowy i energetyczny powoduje wzrost cen. Wszędzie brakuje pracowników. Eksperci uważają niedostatek za nowy megatrend, który zaszkodzi wzrostowi gospodarczemu. Kończy się era, która przez dziesięciolecia zwiększała nasz dobrobyt.
Piotrek7231 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 238
- Odpowiedz
Komentarze (238)
najlepsze
Na pewno pomoże!
W XIX wieku fabryka miała po prostu przynosić zysk - rosnący był super ale stały też nie był zły. Dopiero pod koniec XX wieku jak Wall Street zaślepiła chciwość - firma ma rok do roku zwiększać zysk bo akcjonariuszom dywidenta nie styka, chcą mieć przebitkę na akcjach jeszcze.
@ostatni_lantianin: Samo sedno. Spirala chciwości by wszystkich wydymać.
Polityka banków centralnych i skorumpowanych polityków spowodowała uczucie, że pieniądz jest "łatwy" i się "należy".
Jak wytłumaczyć sytuację, że byle młokos co ledwo pierwszą umowę o pracę podpisał dostawał w banku 500.000 PLN na "apartament" w mieście bo podobno ma "zdolność" to spłacić. Gdyby to był czyjś ciężko wypracowany kapitał i zgodził się komuś go powierzyć z dużym ryzykiem to by miało
@dochodek: system amerykanski, wez kredyt i splac go nastepnym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Maszynami nie da się zastąpić każdej pracy, plus maszyny też ktoś musi produkować, programować, obsługiwać, serwisować.
To co się dzieje teraz to są wszystko decyzje podjęte 50 lat temu wygonienie dziewczyn ze wsi do miast spowodowało że brak nam zastępowalności pokoleń od 1990r bo zwyczajnie dziewczyny robią studia i karierę w urzędzie podatkowym.
Te pasty z robaków szybko wyjdą z fazy testów, a przerwy w dostawach prądu będą dla plebsu - w końcu już w tv mówią, żeby samemu nakładać sankcje i nie korzystać z prądu. Mimo że to ci nieudacznicy i złodzieje z rządu biorą kasę za to, aby czegoś takiego nie było.
Bo recesje mają to do siebie że silnie rośnie bezrobocie i to jest tym co charakteryzuje prawdziwą recesję.
Bo póki ceny rosną, ale brakuje pracowników, to pozostaje może nie najszczęśliwsze, ale jednak nadal realne rozwiązanie że na rosnącą ratę kredytu można wziąć drugi etat i jakoś przeczekać.
Jeśli uda