Kacapy zdziwione, że w Polsce można kupić tyle jedzenia za 20 dolców
Polecam komentarze z tłumaczem "To jest popieprzone, towarzysze! Cholera, gdzie idą nasze ceny?" "To jest ta gnijąca strona, a nawet połowy nie kupisz u nas" "nieco ponad tysiąc rubli, z tego ledwo można kupić u nas połowę."
m.....e z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 160
Komentarze (160)
najlepsze
automatyczny tłumacz daje ciała... 3 żarówki w tłumaczeniu mi się pojawiają
"Cholera, nie rozumiem, jak koncepcyjnie działa taka ekonomia, wszystkie usługi i towary kosztują grosze, a wszyscy pracownicy mają nieproporcjonalnie "końskie" pensje, pracownik fizyczny zarabia więcej więcej od specjalistów, producenci zarabiają więcej niż handel detaliczny, jak to działa? hurtowe ceny zakupu są wyższe niż ostateczne ceny detaliczne, czy generalnie to tak, jakby rząd dotował wszystko co popadnie? więc skąd bierze pieniądze w takich scenariuszach? czy ktoś może mi wyjaśnić,