Pogrom w fotowoltaice. "Tysiące małych firm znikną z rynku"
Potężne wyhamowanie zamówień na przydomowe instalacje fotowoltaiczne, jakie obserwujemy od kwietnia 2022 r., postawiło pod ścianą firmy specjalizujące się w montażu paneli na dachach. Pod presją znalazł się nawet największy z instalatorów – Columbus Energy.
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 380
Komentarze (380)
najlepsze
Poza tym skoro jest tak zajebisty to czemu nigdzie w UE nie ma już tego systemu?
Masa instalacji przez to nie działa, bo napięcie wysokie. Falownik może stać nawet 6 godzin w czasie najlepszego słońca.
PiS mówi co innego a robi co Innego. Jak to było? Jesteśmy przeciwko Rosji ale nasze działania są Pro Rosyjskie. Pięknie to sobie wymyślili bo Polska Inteligencja z IQ poniżej 100 i tak tego nie ogarnie. Szczerze? Czekam już na srogą zimę.
Jedyna rozsądna alternatywa to atom i wywalone na ruski gaz oraz niemieckie panele.
Pomijając fakt że "pogrom" jest wynikem zmian w sposobie rozliczania wyprodukowanej energii :/
Nie za rok tylko od roku. Nie spełnisz WT 2021 bez instalacji PV i pompy ciepła lub kotła na pellet. A pellet jako paliwo stałe jest również wykluczany.
Tylko cwaniaczki robia na krzyzaczki