Mec. Englert ukarana. Chciała badać, czy ofiara księdza jest homoseksualistą.
Przed sądem dyscyplinarnym zakończyła się sprawa adwokat Anny Englert, która w imieniu bielskiej kurii chciała, by sąd sprawdził, czy pokrzywdzony w dzieciństwie przez księdza pedofila jest homoseksualistą i czy molestowanie go było dla niego źródłem satysfakcji. Prawniczka miała wyrazić...
F.....x z- #
- #
- #
- #
- #
- 88
- Odpowiedz
Komentarze (88)
najlepsze
#!$%@? co za....
Wiara czyni czuba.
R-Amen.
@motomood: wystarczy 'chrześcijanami' albo 'religijnymi' - na jedno wychodzi
Sprawa była niejawna, a wg nieoficjalnych informacji doszło do pojednania między stronami:
Co za chory katolicki kurde kraj!
Komentarz usunięty przez moderatora
Takie wnioski jakie zastosowała pani mecenas nie miały żadnego znaczenia dla sprawy a służyły wyłącznie szykanie poszkodowanego. W ten sposób można byłoby szykanować i zastraszać kogokolwiek. Kolejny mecenasina mógłby wnioskować o badania psychiatryczne czy poszkodowany nie jest wariatem albo o badania naskórka z odbytu, bo mogły tam zamieszkać ufoludki, które nakazały popuszczać szpary.
@Richtig_Piwosz: to nie tępa dzida, tylko prawnik broniący klienta(╭☞σ ͜ʖσ)╭☞