Zamówił sprzęt i zanętę. "Wczoraj usiadłem i łzy mi poleciały. Zabili nas"
— W ten weekend miał być Puchar Odry. Kupiłem zanętę, teraz wszystko pójdzie do kosza. Czekają mnie "wakacje", bo 90 proc. utargu dawała Odra. To, co nam wszystkim tu zrobiono, to barbarzyństwo — mówi Robert, wędkarz i właściciel sklepu wędkarskiego w Słubicach. Katastrofa ekologiczna na...
G.....1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 134
Komentarze (134)
najlepsze
Za pewne samego zakładu z którego był wyciek nie da się już uratować w sensie przepisać majątku.
Lecz jakieś środki ruchome, pojazdy itp już tak.
Yay, czyn społeczny! Powrót PRL można ogłosić już oficjalnie! (ʘ‿ʘ)