Działacz Konfederacji chciał zablokować Marsz Równości w Olsztynie. Ale wysłał..
Sukces Konfederacji w Olsztynie. Lokalni działacze robili wszystko, by zaplanowany na sobotę Marsz Równości się nie odbył. Wszystko szło dobrze do momentu, gdy trzeba było zaadresować kopertę. Pismo trafiło nie tam, gdzie powinno. Przykre.
Lukardio z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 38
Komentarze (38)
najlepsze
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Masz jakiś dowód, że to nieprawda?
W dodatku teraz ta co podobno została wrzucona pod pociąg twierdzi, że ma osobowość wieloraką (którą pewnie sama sobie zdiagnozowała), więc jest najprawdopodobniej zwykłą attention whore.
A co do tego artykułu to tytuł wprowadza w błąd, bo był to jedynie sympatyk Konfederacji, a nie ktoś należący do partii.
https://twitter.com/szachmad/status/1559241379011874818?t=Xyx2QM00KIjSGyxBsBzOiA&s=19
@Lukardio: Nie to co Lewica i Biedroń
Jop, brzmi jak Kąfederacja.
KPA, art. 65
Nie wiem jak teraz, ale kiedyś to był podobno dobry protip, żeby wysyłać pisma do urzędu wyższej rangi. Jeżeli pismo miało
@Priya: korzystałem z tego i to faktycznie działało. W pismach widziałem, że przekierowujące urzędy były powiadamiane o sposobie załatwienia sprawy. Może dlatego ten sposób działał. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
*
Kolejna manipulacja. To nie jest działacz Konfederacji.
Adresy nigdy nie były ich mocną stroną od czasu gdzie tylko nieliczni konfiarze potrafili ogarnąć który nocny targ trzeba rajdować ku chwale memcena ( ͡° ͜ʖ ͡°)