Jak ABW (nie) ścigała handlarza respiratorami. ABW pogrąża się w tłumaczeniu
Działania ABW pozwoliły ścigać... nieżyjącego już handlarza respiratorami. Agencja po publikacjach "Rzeczpospolitej" tłumaczy się i pogrąża. Dodatkowo w południe komunikat ABW zniknął ze strony KPRM.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 57
Komentarze (57)
najlepsze
Warto wymieniać całą bandę:
Łukasz Szumowski
Janusz Cieszyński
Waldemar Kraska
1. Mamy znajomego dostawcę i to pewne źródło. Wysyłamy kasę nie przejmując się jakimikolwiek procedurami i sprawdzaniem.
2. Handlarz okazuje się słupem z siedzibą firmy w wynajętej kawalerce
3. Słuch po nim ginie
4. Nie szukamy go, jest COVID nie mamy czasu na pierdoły
5. Okazuje się że zmarł i został skremowany w Albanii
6. W Albanii się nie pali zwłok? To został przywieziony do Polski i tu
Sprawę śmieci na Borucie i lokalnego łódzkiego pseudo gangu znam od podszewki
Za dużo powiązań PiS, łódzka ośmiornica, łódzka skarbówka, prokuratura i prokuratorzy z czołówek programów informacyjnych...
Lecz pracuję bliżej i widziałem.
To co się dziwić że ABW robi to co robi?
Rozumiałbym jeszcze chronienie przestępcy na potrzeby wywiadowcze, bo to nic nadzwyczajnego... ale robią to tak nieudolnie, że to tylko PIS potrafi tak prowadzić sprawy.