Minister Adamczyk po cichu odebrał rowerzystom pierwszeństwo przed przejazdami
Od ubiegłego roku kierowca musi ustępować tylko rowerzystom znajdującym się na przejeździe. Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk po cichu skasował w prawie obowiązek ustąpienia "wjeżdżającym". O zmianie nikogo nie poinformowano
mnich78 z- #
- #
- #
- #
- 468
- Odpowiedz
Komentarze (468)
najlepsze
Tutaj to chyba nie. Był jakiś czas temu filmik że młoda baba weszła na przyjęcie dla pieszych i samochód ja potrącił. Kierowca niewinny a baba mandat za wtargnięcie bo kierowca nie miał czasu na zatrzymanie. O sprawach celebrytów vs stare baby nie wspominając.
@Stivo75: Następnym razem się uda ;)
Tu mieliśmy jakiś absurd. Kierujący pojazdem, jakim jest rower chcąc przeciąć główna drogę, ale wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej musi ustąpić pierwszeństwa samochodowi znajdującemu się na drodze z pierwszeństwem. Przenosząc się kawałek dalej na drogę dla rowerów, ten sam rowerzysta już miał pierwszeństwo przed samochodem, chociaż samochód znajdował się na drodze z pierwszeństwem.
Przykład: https://epoznan.pl/news-news-132140-lutycka_niebezpieczne_przejscie_dla_pieszych_czekaja_na_trupa
podpisałbym się rękami i nogami gdyby chcieli prowadzić przepis, że np. można przejechać rowerem przez przejście zachowując ostrożność, prędkość pieszego, a nawet zatrzymując się przed wjazdem jeżeli nie ma pieszych w okolicy.
aktualnie to przepis na poziomie zakazu wchodzenia na przejście na czerwonym kiedy w promieniu 2km nie widać żadnego samochodu
W sytuacji kiedy urzędnicy w miastach budują ścieżki i i przejazdy rowerowe w totalnie oderwany od zdrowego rozsądku sposób...rowerzysta nie może w pełni cedować odpowiedzialności za siebie na innych użytkowników drogi.
Zasady ruchu drogowego formowały się od blisko 100 lat a ostatnio wpięto w nie coś takiego jak "droga dla rowerów" stawiając wszystkie dotychczasowe standardy na głowie (zwłaszcza na skrzyżowaniach).
Np.
Pozbawieni elementarnej wyobraźni urzędnicy miejscy wybudowali drogę dla