Restauracje padają. W złej sytuacji nawet 80 proc. punktów gastronomicznych.
W złej lub bardzo złej sytuacji finansowej może być nawet 80 proc. polskich punktów gastronomicznych. Przedsiębiorcy zamykają restauracje, bary czy kawiarnie na wręcz masową skalę.
Oline z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 399
Komentarze (399)
najlepsze
Nie byle jaką, w małej miejscowości ale za to z klasą. Gdyby nie awaria ogumienia w życiu w tą dziurę bym nie trafił.
Kobieta 10 lat pracowała na Sycylii, wróciła w rodzinne strony i robi to co kocha.
Pizze mega, Sycylia pełna krasa.
Wszelkie produkty sprowadzane, żadnych zamienników.
32 kosztuje +-40 zł, a mimo to klientów mnóstwo.
Niestety z końcem września się zamknęli, z 6300 rachunek na
Mi zakupy robi kolega, ktory raz w tygodniu jest we Wloszech i odchodzi mi marza posrednikow itd. Na miejscu kombinuje jak oszczedzac na dodatkach typu napoje itd by moc nadrabiac na innych rzeczach...
Gastro to kopalnia kasy, ale jak jest PRZEMYSLANA. Inaczej jest jak w artykule.
Zobacz jak dzialaja chinskie budki... Bo
Dotychczas prowadzenie knajpy było zajęciem wymagającym cierpliwości i przyzwoitości w kwestii higieny a przede wszystkim świeżości składników. Nie oszukujmy się, były knajpy, które swoje finanse próbowały naprawiać poświęcając nie tylko jakość, ale też świeżość składników.
Jest takie powiedzenie "tonący brzytwy się chwyta".
Bardzo nie chcę być złym wieszczem, ale dziś, gdy znikąd ratunku, z tą przyzwoitością może być różnie na szerszą skalę.
1. Hamburger - 49zł x 2
2. Piwo książęce - 14zł x 2
126zł za dwa burgery i dwa piwa. Żeby to jeszcze było jakieś wyjątkowe kraftowe piwo czy mega super burger, a to zwykła buła przekładana
bo musiales, a bez gastronomii(niestety dla niej), mozna sie obejsc.
Wszystko poszło w górę o 30-50%, a pensja jak była niska i obniżona w 2020 przez covid to tak nadal pozostała na tym samym poziomie.
@Dolan: Jak policzysz składniki w rodzaju mąka, szynka. Tylko, że cały ten interes nie wisi w powietrzu, a pizze same się nie robią. Samo to, że sprzeda w miesiącu 1000 placków zamiast 1500 może oznaczać, że zamiast zarabiać to traci. I na tym właśnie polega to zamykanie się. No ale nikt w PL nie uczy takich oczywistości na poziomie skomplikowania pierwszej klasy
Dzisiaj już zamknięta na głucho.
@Iudex: A jak kebab i gówno picca podrożeją to gdzie wtedy będą zamawiać? ;)
@zabbii: Sądzę, że to nie ich elektorat - sebki w ogóle nie głosują.