Toksyczna prawda o łososiu. Bez różnicy między norweskim, szkockim i atlantyckim
Łosoś to jedna z ulubionych ryb Polaków. Przynajmniej tych, których na nią stać. Ci, których nie stać, wiele nie tracą. Łososie, które trafiają na nasze stoły, hodowane są w toksycznej zupie.
Baron_Al_von_PuciPusia z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 274
Komentarze (274)
najlepsze
Miliony badań, ale zero odnośników do nich.
Chcesz poszukać i się okazuje, że cośtam z czymśtam i chyba, ale próbka to kilo śledzia i dwie makrele, więc nie wiadomo.
Komentarz usunięty przez moderatora
na pewno hamborgiry zdrowsze
Niby toksyczna zupa, a w praktyce nic takiego strasznego. Bardziej jest w tekście o uciążliwości hodowli na resztę środowiska. Kluczowe zdanie: Trudno ocenić, w jaki sposób i w jakim stopniu warunki życia łososia hodowlanego oraz narażenie ryby na toksyny z pestycydów, antybiotyków, paszy i odchodów przekładają się na zdrowie konsumentów. Czyli dowodów brak. Nie ma też żadnych danych. Tabelki dotyczą tylko
@Brian_Carroll: Ale wiesz, że obecnie kolor łososia wybiera się z palety i produkt końcowy będzie miał dokładnie taki kolor, jaki sobie zamówi w hurtowni hodowca? Serio, to nie jest żart.
https://time.com/4790794/farmed-salmon-pink/
bajo-jajo-bajo-jajo xDD niech podadzą jeszcze nazwy tych bezpieczniejszych hodowli.
Z ciekawości kupiłem bezpośrednio w Jurze - nie to samo, ale o niebo lepszy produkt niż pozostałe na naszym rynku.
Przy okazji pogadałem z właścicielem - opowiedział mi o absurdach urzędniczych, uniemozliwajacych reintrodukcję łososia do polskich wód.
Tak czy inaczej, rybę można u nich zamówić telefonicznie, i przygotowaną do