Zawyżanie cen przez Orlen podbiło nam inflację. Wiemy, o ile byłaby...

To, że przepłacaliśmy na paliwo, to jedno. Okazuje się jednak, że sztucznie zawyżone przez Orlen ceny benzyny i diesla podbiły inflację. Zdaniem ekspertów byłaby o wiele niższa, gdyby płocki koncern nie "stabilizował" tego, ile płacimy na stacjach. Różnica jest wysoka.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 112
- Odpowiedz





Komentarze (112)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
To ludzie na stacjach benzynowych stoją w kolejkach żeby kupować w hurcie? A w nocy 1 stycznia już mogli obniżyć ceny o kilkanaście punktów procentowych i nie bali się kolejek? Głupie p---------e, aż w oczy szczypie. Swoją drogą na stacjach (czyli w detalu) ceny potrafili podnosić po parę razy dziennie
Każdy nawet idiota wie, że takie tłumaczenie to obecnie szczyt abstrakcji w tym kraju.
Było max 50l i zazkaz kanistrów na wróblenie. Wiesz co mi koleś powiedział jak tankowałem do kanistrów 80l? "Ja nic nie widziałem". To była fikcja.
Orlen jest jedyną firmą na świecie, która obawia się kolejek klientów po ich towar.
Wzrost cen jest na rękę rządzącym. Wzrost cen oznacza wzrost wpływów z VAT i wzrost wpływów z PIT (każda wasza podwyżka to większy wpływ do budżetu).
Dlaczego rząd miałby walczyć z inflacją ponad to co jest absolutnie konieczne?
Przecież
#wpierwszejnabosakawdrugiejnadude
panieeee ja mam na benzyne to mnie podwyżka nie dotyczy
a to że zapłaci więcej za produkty i inne rzeczy to ...