RZGW we Wrocławiu - nie udostępnimy przejścia…
… i powinniście się cieszyć że macie kładkę którą możecie wejść na wyspę bo to też nasze i możemy zamknąć w każdej chwili… Czyli oświadczenie po dwóch latach od remontu o tym że nie otworzą przejścia które funkcjonowało od końca II wojny światowej a skracało drogę o 9km dla pieszych i rowerzystów.
Vimes z- #
- #
- #
- #
- 47
- Odpowiedz
Komentarze (47)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@wuadek: no nie popisales sie specjalnie kolego inteligencja w tym momencie. Chamstwo cie przeraza, jednoczesnie sam sugerujesz mi ze mam <18lat (zacny argument), ze wychowalem sie w sierocincu (jakby to bylo cos zlego - piekny stereotyp), albo jestem potemkiem ruskow (tutaj tez widac bezmiar otchalni twojego IQ).
Jak znam zycie, bo zazwyczaj tak jest
poskarży się xDDDD
idz tam prezesowi powiedz, zeby bigosu se ugotował, nie osmieszal sie, i otworzył przejscie
a nie wam, pracownikom fikołki w necie kazał robić xD
posmiewisko z siebie robisz koleżko, jeszcze pueprzysz głupoty o jakichś zniesławiniach xD
zaraz cie pozwiemy do sądu, ze glupoty w necie wypisujesz, juz napisalem do prokuratury w Dziurawpupie
Ludzie to debile i są zdolni zrobić rzeczy, o których byś nawet nie pomyślał.
To miasto powinno dołożyć starań, żeby odbudować tę kładkę,
Natomiast argumenty RZGW są zrozumiałe. Oni nie są od budowania mostów i kładek, tylko od zapewnienia drożności rzece. Jeśli jacyś idioci demolowali im sprzęt, to co mieli zrobić? Poza tym jeśli ktoś faktycznie straciłby życie, to ciekawe, czy sąd uznałby, że zarządca nie ponosi za to odpowiedzialności, bo "zostawiał otwarte, bo